Mieszkańcy, którzy pilnie chcą wyrobić sobie nowy paszport w Chojnicach, klną na czym świat stoi. Klną i cierpliwie ustawiają się w kolejkach. Wyjścia nie mają - bez paszportu ani rusz, a w biurze brakuje pracowników.
Punkt paszportowy w Człuchowie zlikwidowano po zaostrzeniu przepisów o wydawaniu dokumentu. Mieszkańcy powiatu zdani są na biuro w Chojnicach. To jak widać nie jest na to przygotowane. W kolejce trzeba stać po druki, aby je złożyć i po odbiór dokumentu.
- W ubiegłym tygodniu złożyłem wniosek o paszport dla syna - opowiada pan Krzysztof z Człuchowa. - O godz. 8.30, czyli na pół godziny przed otwarciem biura, byłem czwarty w kolejce. Kiedy wychodziłem przed drzwiami oczekiwało już ponad 10 osób. Można powiedzieć, że udało nam się załatwić sprawę szybko - po południu oczekujących jest dwa razy tyle. Teraz czeka nas jeszcze stanie w kolejce po odbiór dokumentu. Kiedy zapytałem pracownicę biura czy można zadzwonić i zapytać czy paszport już jest, usłyszałem, że owszem można dzwonić, ale pani jest sama i... telefonów nie odbiera.
O wyjaśnienia poprosiliśmy Bernarda Mathea, dyrektora Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku.
- Zdaję sobie sprawę z dramatycznej sytuacji w Chojnicach - nie ukrywa Mathea. - Powodów jest kilka. Po pierwsze na emeryturę przeszła jedna z urzędniczek. Wdrożenie procedur kwalifikacyjnych, aby ją zastąpić potrwa i nie da tego przyspieszyć. Po drugie - okres między kwietniem a lipcem to czas znacznego natężenia składania wniosków. Po trzecie, bardzo dużo czasu zajmuje nam wprowadzanie wniosków do systemu informatycznego. Zamierzam zaproponować staroście człuchowskiemu i burmistrzowi Człuchowa partycypowanie w kosztach uruchomienia drugiego stanowiska w Chojnicach. Zdecydowanie usprawniłoby ono pracę, a nas nie stać na kolejny etat dla Chojnic, ani na wyposażenie biura o dodatkowy sprzęt.
Człuchowscy włodarze przyjmują pomysł raczej sceptycznie.
- Nie mam zdania w tej sprawie, trudno nawet powiedzieć czy byłoby to zgodne z prawem - mówi Ryszard Szybajło, burmistrz Człuchowa. - Jeśli otrzymam podobną propozycję przedstawię ją radnym. Osobiście bardzo ubolewam nad tym, że w ogóle zlikwidowano biuro paszportowe w Człuchowie - z niekorzyścią dla mieszkańców. Niestety, nie mieliśmy na to żadnego wpływu.
Póki co problemów przybywa. Jedyna zatrudniona w chojnickim punkcie urzędniczka zachorowała. Awaryjnie zwierzchnicy poprosili o pomoc emerytowaną od niedawna pracowniczkę biura paszportowego w Chojnicach.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?