- Jedna z osób, która była na krze zadzwoniła do nas - relacjonuje st. kapitan Marcin Wróblewski, p.o. zastępca komendanta chojnickiej straży pożarnej. - Dla nas to było bardzo ważne, że mieliśmy z tą osobą bezpośredni kontakt. Wiedzieliśmy dokładnie gdzie się znajdują, jak się czują... Gdyby wezwanie pochodziło od osoby z brzegu, prawdopodobnie informacje nie byłyby tak szczegółowe.
Strażacy otrzymali zgłoszenie o godzinie 11.39. Na miejsce zadysponowano ochotników ze Swornegaci i z Charzyków. Do wezwania wyruszyli też strażacy z Chojnic.
- Udało się dopłynąć do wędkarzy, podjąć je na nasze łódki i przetransportować bezpiecznie do brzegu - dodaje Marcin Wróblewski. - Cała akcja trwała około godziny.
Mężczyźni byli od brzegu około 200-300 metrów.
- Bardzo dobrze, że nie próbowali robić niczego na własną rękę, na przykład wyskakiwać gdy byli bliżej brzegu - dodaje strażak. - Mimo, że sytuację udało się szybko opanować, zagrożenie było spore.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?