Obwodnica, która powstała w listopadzie 2008 roku, znajduje się nieopodal Pawłówka. Od pierwszych posesji przy ul. Długiej dzieli ją kilkadziesiąt metrów. Mieszkańcy skarżą się na hałas, który nie pozwala im normalnie funkcjonować.
- Latem nie mogę spać przy otwartym oknie - mówi Grzegorz Drążek. - Zamykam je szczelnie, a w uszy wkładam zatyczki.
Hałas dobiegający z obwodnicy dokucza też Teresie Brunce.
- Teraz nie można nawet spokojnie posiedzieć na tarasie - dodaje. - Latem prawdziwą zmorą są szarżujący motocykliści.
Mieszkańcy już w sierpniu ubiegłego roku prosili Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku, aby podjęła działania. Minął rok.
- Wysłaliśmy drugie pismo - tłumaczy Drążek. - Tak szybko nie odpuścimy.
GDDKiA przeprowadziła w ubiegłym roku analizę poziomu hałasu i okazało się, że normy nocne są przekroczone.
- Wyniki badań wysłaliśmy do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku, która wydaje decyzję środowiskową - mówi Piotr Michalski, rzecznik prasowy GDDKiA.
Hanna Dzikowska, szefowa Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku, zapewniła, że zajmie się wynikami analizy porealizacyjnej przeprowadzonej na chojnickiej obwodnicy. Jeżeli w wyniku weryfikacji okaże się, że obecne ekrany wyciszające są nieskuteczne i nie spełniają ostatecznie swojej roli, wówczas na inwestora, czyli Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, będzie można nałożyć obowiązek dobudowania dodatkowych ekranów, mających obniżyć poziom hałasu w Pawłówku.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?