Wszystko wskazuje na to, że latem doświadczymy aż dwóch imprez na terenie gminy Czersk, których głównym i honorowym bohaterem będzie pstrąg. Jedna tradycyjnie odbędzie się w Wojtalu, a druga w... Rytlu. Organizatorzy obu mają nadzieję, że dostaną dotację z Urzędu Marszałkowskiego. Autorem całego zamieszania jest Zakład Hodowli Pstrąga w Mylofie, który zastrzegł prawie dwa lata temu w Urzędzie Patentowym nazwę „Święto Pstrąga”. Zarówno miejsce imprezy, jak i termin zostały już wyznaczone: Rytel 26 lipca.
– To jest samowola i arogancja. Zwykła nieuczciwość tym bardziej, że ZHP w Mylofie dotychczas był partnerem dla gminy – mówi Marek Jankowski, burmistrz Czerska. – Jestem zdeterminowany i imprezę z pstrągiem, pod inną nazwą, zorganizujemy w Wojtalu.
Warto tutaj przypomnieć, że pstrąg był wychwalany w Wojtalu od co najmniej dziewięciu lat. Około pięciu lat temu festyn rybny został nazwany „Świętem Pstrąga”. Była to sztandarowa, i jedyna na taką skalę, impreza sołectwa Odry. W jej organizację włączali się nie tylko mieszkańcy, ale także firmy zajmujące się hodowlą ryb, w tym ZHP w Mylofie. Ta z kolei w ubiegłym roku, można powiedzieć, rozkręciła zabawę, która stał się niejako festiwalem tego gatunku ryb ryb. Tej zasługi nikt przedsiębiorstwu nie odbiera jednak nikt się nie spodziewał, że po dużym sukcesie ubiegłorocznej edycji „Święto Pstrąga” zostanie przeniesione.
Przemysław Aszyk z ZHP w Mylofie w rozmowie z dziennikarzem podkreślał, że zamiarem organizatorów było rozwijanie imprezy. To z kolei, jego zdaniem, jest możliwe tylko w Rytlu, a nie w Wojtalu. Przyznał również, że w rozmowach ze sponsorami pojawiała się prośba o przeniesienie święta w inne, bardziej znane miejsce. Aszyk ma już kilka pomysłów na konkurencje rybne w Rytlu. Chce wykorzystać bliskość rzeki Brdy i Wielkiego Kanału Brdy.
Co ciekawe zarówno przedstawiciele firmy, jak i urzędnicy mają nadzieję, że do organizacji właśnie ich imprezy, a nie konkurencyjnej, włączy się Urząd Marszałkowski. Jak już informowaliśmy marszałek województwa jest zainteresowany promocją ryb łososiowatych, których największa produkcja jest w Pomorskiem. Ostateczna decyzja jednak nie zapadła. Oby tylko po tej awanturze nie pozostał niesmak... z pstrągiem w tle.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?