- Staraliśmy się o dotację na kolejne lata jednak konkurencja była bardzo duża, więc kryteria przyznawania pieniędzy były trudne do spełnienia - mówi Jan Gliszczyński, zastępca burmistrza Czerska odpowiedzialny m.in. za oświatę.
W programie udział wzięło ponad trzysta dzieci w wieku od 3 do 5 lat. Dotacja wyniosła prawie dwa miliony złotych. Dzięki temu pociechy przez cztery dni w tygodniu, w ciągu kilku godzin, miały nie tylko fachową opiekę, ale także kontakt z rówieśnikami.
- Program sprawdził się u nas i uświadomił rodzicom, jak wielkie znaczenie mają przedszkola w wyrównywaniu szans edukacyjnych mieszkających w małych miejscowościach - dodaje Gliszczyński.
Urzędnicy nie zlikwidują wszystkich piętnastu małych przedszkoli. Doraźnym rozwiązaniem ma być ich funkcjonowanie w mniejszym zakresie, czyli dwa razy w tygodniu po dwie godziny. Placówki pozostaną w dziewięciu miejscowościach: Mokrem, Malachinie, Łubnej, Gotelpiu, Będźmierowicach, Zapędowie, Gutowcu, Lipkach i Krzyżu. Rok funkcjonowania przedszkoli będzie kosztował czerski ratusz 40 tys. zł.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?