Z naszych informacji wynika, że po awarii koła z samochodu leciały iskry, które spowodowały pożary w kilku miejscach, na obszarze o długości 3 kilometrów. Na szczęście dzięki szybkiej reakcji, pożary udało się opanować. Nie bez znaczenia dla strażaków był na pewno fakt, że bardzo blisko znajdowało się jezioro z którego pobierano wodę do akcji gaśniczej.
- Spaliło się około 10 arów trawy, 12 arów poszycia leśnego, 30 arów łąki, 3,5 ara ścierniska – mówi oficer dyżurny człuchowskiej straży pożarnej. - W akcji uczestniczyło 9 jednostek straży. W sumie z pożarem walczyło 31 strażaków, oraz inne służby – leśnicy, policjanci, straż gminna.
Walka z ogniem trwała blisko 3,5 godziny.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?