Gmina Rzeczenica. W wypadku zginęli trzej mężczyźni. Kto zawinił?

Śmierć na miejscu ponieśli kierowca i dwaj pasażerowie renault - to mieszkańcy powiatu człuchowskiego w wieku 36, 51 i 53 lata. Do szpitala trafił również kierowca drugiej scanii. Jak się dowiedzieliśmy, ma obrażenia wewnętrzne. Jego życiu nie zagraża jednak niebezpieczeństwo.

- Kierujący renault na łuku drogi prawdopodobnie stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z jadącym z naprzeciwka tirem - mówi Alicja Ceitel, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Człuchowie. - W tył tira uderzyła jadąca za nim ciężarowa scania. W wyniku zdarzenia zginęły trzy osoby jadące samochodem osobowym.

- To straszne. Tragedia za tragedią - tylko tyle potrafili powiedzieć kierowcy czekający w kor-ku. Droga była zablokowana przez około 3,5 godziny.
Kierowcy obu ciężarówek byli trzeźwi.

Dochodzenie w sprawie wypadku prowadzą człuchowska prokuratura i policja.

Tak tragicznego wypadku nie było na drogach powiatu człuchowskiego od 27 października 2002 roku, kiedy w zderzeniu dwóch samochodów osobowych między Barkowem a Uniechowem na drodze krajowej nr 22 zginęły cztery osoby, a jedna została ranna.

Na tym łuku drogi trzeba zdjąć nogę z pedału gazu
Dariusz Michalski, szef człuchowskiej drogówki
W tym miejscu dochodziło wcześniej do kolizji, był nawet wypadek śmiertelny. W ubiegłym roku wyremontowano tu nawierzchnię i teraz jest bezpieczniej. Zakręt jest jednak tak wyprofilowany, że przy większych prędkościach dochodzi do podsterowności i samochody mogą być wyrzucane na przeciwny pas ruchu. Od strony Rzeczenicy jest wcześniej długi, prosty odcinek drogi, pojazdy nabierają prędkości, a potem nie zwalniają, ryzykując czołowe zderzenia, które są często tragiczne w skutkach, czego mamy teraz, niestety, dowód.