Nowemu staroście przygotowano pracowity dzień. Najpierw spotkał się podczas narady z dyrektorami wydziałów i jednostek, potem nadzór i kontrola nad podpisywanymi dokumentami przez starostę Marka Szczepańskiego, posiedzenie zarządu powiatu oraz gospodarcze wizyty w szpitalu, w Medycznej Szkole Policealnej oraz Technikum nr 1. Ostatnim elementem była konferencja prasowa.
- Pan Jarosław zdradził, że jeden dzień był OK, ale ogólnie chyba cierpi na ADHD i nie czułby się dobrze dłużej na urzędniczym stanowisku – relacjonują „zamianę włodarza” w starostwie w Chojnicach.
Samorząd nie jest dla pana Jarosława niczym nowym. Od kilku lat jest sołtysem Ogorzelin, a od ponad dwóch lat jest też radnym Rady Gminy Chojnice.
„Nowy starosta” przyznał, że jego misją w ciągu jednodniowej kadencji było „doprowadzenie do podjęcia przez zarząd Powiatu Chojnickiego decyzji o modernizacji drogi z Ogorzelin do Sławęcina oraz w kierunku Jerzmionek”. I jak to w polityce bywa, dowiedział się, że tak, ale nie wiadomo jeszcze kiedy.
Wylicytowanie tej funkcji miało dla Jarosława Erbetowskiego jeszcze jedno ważne znaczenie. 18 lat temu Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy pomogła jego synowi. Teraz mógł więc się odwdzięczyć.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?