MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Koncert Lady Pank - niewypał!

Maria Sowisło
Po pierwszych czterech utworach Janusz Panasewicz, frontman Lady Pank, zniknął na ok. 10 minut. I tak było co chwilę. Fot. Maria Sowisło
Po pierwszych czterech utworach Janusz Panasewicz, frontman Lady Pank, zniknął na ok. 10 minut. I tak było co chwilę. Fot. Maria Sowisło
Czar prysł! Takie wrażenie odniosła większość fanów i widzów sobotniego koncertu Lady Pank w Czersku. Mówiąc delikatnie, był to niewypał. Nie chodzi tutaj o organizację, ale postawą muzyków.

Czar prysł! Takie wrażenie odniosła większość fanów i widzów sobotniego koncertu Lady Pank w Czersku. Mówiąc delikatnie, był to niewypał. Nie chodzi tutaj o organizację, ale postawą muzyków. Janusz Panasewicz wychodził na scenę aby zaśpiewać trzy, cztery utwory, po czym... znikał na 10 minut! W tym czasie na estradzie zostawał np. sam Jan Borysewicz. Próbował na wszelkie sposoby zabawić publiczność. Odnosiło się wrażenie, że oto nadworny błazen króla Panasewicza pierwszego będzie się popisywał. Grał na gitarze, potem rzucił nią i "przesiadł się" na perkusję. Gdy śpiewał "Wciąż bardziej obcy", wydatnie pomogła mu publiczność - zagłuszyła muzyka jednym, złożonym z 1200 głosów hymnem.

Wśród widzów przeważały osoby młode, które Lady Pank poznały dzięki rozgłośniom radiowym. Byli też starsi wiekiem, tacy, którzy na przebojach Lady Pank się wychowali, przeżyli młodość i... chcieli po raz kolejny zobaczyć legendę polskiego rocka.
- Jestem bardzo zawiedziony - mówił mieszkaniec Czerska. - Przyszedłem z dziećmi, które teraz słuchają dziwnej muzyki, by im pokazać jak rock prezentuje się na scenie. Myślałem, że koncert skłoni je do poszukiwania własnego gustu. Przeżyłem szok.
- Na tak kiepskim koncercie dawno nie byłam - dodała mieszkanka Chojnic.
Byli też tacy, którzy nie mieli nic do zarzucenia muzykom.
- Ja bawiłem się doskonale, więc koncert bardzo mi się podobał - mówił mieszkaniec Chojnic.
Nie byli też zawiedzeni, ci którzy czekali na takie utwory jak "Warszawa", ?Marchewkowe pole? i nieśmiertelny utwór "Zawsze tam gdzie ty". Koncert byłby bardziej kiepski, gdyby nie publiczność. Nie tylko zagorzali fani grupy wykazali się niebywałą znajomością wszystkich tekstów piosenek. Szkoda tylko, że niektórzy członkowie Lady Pank udowodnili, iż nie szanują swoich widzów, dzięki którym w ogóle istnieją.

od 7 lat
Wideo

NORBLIN EVENT HALL

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chojnice.naszemiasto.pl Nasze Miasto