Kosobudy. Zdobyć pieniądze - nic prostszego!

Z Marią Frymark, społeczniczką działającą na rzecz wsi Kosobudy i miejscowej jednostki OSP o zdobywaniu pieniędzy rozmawia Maria Sowisło

- W bardzo krótkim czasie zarówno jednostka OSP, jak i stowarzyszenie "Kosobudy" otrzymało prawie 14 tys. zł na realizację dwóch projektów: "Akademia umiejętności ratowniczych" i "Przez sztukę odkrywam siebie, czyli Kaszubi do dzieła". Co poradziłaby pani innym społecznikom, aby także skutecznie pozyskiwali pieniądze na rozwój swoich miejscowości?

- Trzeba w Internecie szukać ogłoszeń o konkursach i programach. Zaglądać można przede wszystkim na witrynę wiejską i fundacji wspomagania wsi. Wystarczy znaleźć dobry program, którego warunki można z łatwością spełnić. Potem trzeba napisać projekt, pojechać na szkolenie, dobrać ludzi do współpracy i gotowe.

- Jakie są, te dobre programy, o których pani wspomniała?

- W programach bardzo ważne są rzeczy kulturowe, czy pielęgnowania tradycji. Napisanie projektu w tej dziedzinie daje możliwość skorzystania z pieniędzy. Dlatego też dzięki temu organizujemy warsztaty. Język kaszubski nie może być przecież martwy. Kultura kaszubska to sztuka, słowo pisane, sposób bycia i życia.

- Napisanie projektu nie należy chyba do łatwych rzeczy. Czym trzeba się kierować, aby napisać dobry projekt?

- Trzeba przede wszystkim dobrze sformułować cele jakim ma on służyć. Nie można pomylić ich z efektami, które zamierza się osiągnąć. Dobry projekt musi trafiać w zapotrzebowanie, czyli musimy udowodnić, że ta tematyka zajęć czy warsztatów będzie cieszyła się popularnością i przychylnością lokalnej społeczności. Musi też być skierowany w odpowiednie miejsce i w odpowiednim czasie.

- Dziękuję za rozmowę.