Nadmierne wykorzystywanie symboli miasta, złe decyzje w sprawie kamienic - takie zastrzeżenia członkowie chojnickiego koła Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego kierują pod adresem miejskich władz. Pomiędzy stronami doszło jednak do porozumienia i to w zaskakujący sposób. Reprezentanta ZKP przyjęto bowiem w skład Horyzontalnego Zespołu Zadaniowego do spraw Rewitalizacji, którego członkowie zajmują się m.in. tymi sporymi sprawami.
- Najaktywniejszym antagonistą w zrzeszeniu był Tomasz Myszka, który zarzucił mi, że np. doprowadzono do zburzenia kamienicy przy ul. 31 Stycznia - wyjaśnia Arseniusz Finster, burmistrz Chojnic. - Ale przecież kamienica jest wybudowana od nowa w identycznym kształcie, więc o co ten hałas?
Innym zarzutem było umieszczenie godła Chojnic na tzw. witaczu, czyli
tablicy przy trasie E-22, oznajmiającej wjazd do miasta. Tę tablicę sponsorowali właściciele kliniki w Krojantach, dlatego oprócz tura pojawiło się logo kliniki. Członkowie zrzeszenia uznali to za nadużycie.
Niedawno doszło do spotkania burmistrza z Kazimierzem Ostrowskim, prezesem chojnickiego oddziału zrzeszenia.
- Ustaliliśmy, że trzeba uwzględnić różne poglądy. Dlatego Tomasz Myszka będzie członkiem naszej "orkiestry" do spraw rewitalizacji miasta - dodaje burmistrz.
Wspólnie 24-osobowe grono będzie podejmować decyzje o wykorzystaniu symboli miasta w reklamie, marketingu i promocji. Będą też zajmować głos przy wyborze nazw dla nowych ulic.
Przewodniczący tego zespołu Zbigniew Januszewski jest zadowolony z decyzji burmistrza.
- Wielokrotnie wymieniałem poglądy z Tomaszem Myszką, w sprawach ważnych dla miasta powinniśmy współpracować a nie walczyć - komentuje sprawę Januszewski.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?