Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Małe Swornegacie, gm. Chojnice. Budują bar z pomostem 2 metry od jeziora

Maria Sowisło
Budynek powstaje tylko dwa metry od lustra wody! FOT. MARIA SOWISŁO
Budynek powstaje tylko dwa metry od lustra wody! FOT. MARIA SOWISŁO
Na środku plaży, nad jeziorem Łukomie w Małych Swornegaciach powstaje budynek o powierzchni ok. 50 metrów kwadratowych. Od lustra wody dzieli go odległość ok. dwóch metrów.

Na środku plaży, nad jeziorem Łukomie w Małych Swornegaciach powstaje budynek o powierzchni ok. 50 metrów kwadratowych. Od lustra wody dzieli go odległość ok. dwóch metrów. Mieszkańcy i przejeżdżający drogą zachodzą w głowę - kto na to pozwolił? Jak można zabierać połowę i tak niewielkiej plaży? - pytań jest wiele i staramy się na nie odpowiedzieć.

- Zabudowanie tej niewielkiej plaży jest wielkim błędem - mówi Roman Kościelniak, pochodzący z tej miejscowości. - Ta maleńka plaża, to symbol polskiego żeglarstwa. Niech powstają budynki obsługi turystycznej, ale nie wszystko trzeba zalewać betonem.

Inwestorem budynku jest prywatna firma, która legitymuje się aktualnymi pozwoleniami i uzgodnieniami z Parkiem Narodowym "Bory Tucholskie" i Zaborskim Parkiem Krajobrazowym. Budowa w stumetrowej strefie ochronnej jezior jest możliwa, ponieważ zgodę wydał... wojewoda, który dopuszcza odstępstwa od zasady z powodu turystów. Ot, taki kruczek. Jeśli inwestor wybuduje na plaży coś, co ma służyć obsłudze ruchu turystycznego, to może spokojnie planować. I tak też się stało. Początkowo jednak wojewoda wydał zezwolenie na wypożyczalnię sprzętu i sanitariaty oraz przystań jachtową. W ciągu miesiąca jednak zmienił swoje postanowienie dopuszczając, aby w budynku był także... bar. I wszystko wydaje się być zgodne z prawem jednak maleńkiej plaży po prostu żal...

- Inwestuje wieloletni dzierżawca, a my jesteśmy zobowiązani na plażach zapewnić bezpłatne toalety - kwituje Zbigniew Szczepański, wójt gminy Chojnice. - W tym miejscu i tak żeglarze dobijali do brzegu.

Zastanawiającym jest jednak fakt, że zabudowanie plaży ma zielone światło włodarza, kiedy to on sam uznawany jest za tego, który robi porządek w liniach brzegowych jezior. Przecież kilka lat temu nakazał usunięcie w tej samej miejscowości z brzegu Jeziora Karsińskiego domków letniskowych... W Charzykowach porządkuje tzw. złote piaski, z których mają się w tym roku wynieść ponad 40-letni dzierżawcy terenu. W Funce zapowiadał usunięcie ze skarpy nad jeziorem Łukomie kolejnych domków letniskowych... A plażę w Małych Swornegaciach zezwolił wójt zabudować...

- Źle się stało, że sprzedaliśmy w Małych Swornegaciach czerwoną szkołę, bo to ona mogła być zapleczem plaży - mówi Szczepański. - Błędów nie popełnia tylko ten, który nic nie robi. I proszę pamiętać, że jeszcze kilka lat temu plaża była prywatna - dodaje na podkreślenie zasług.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chojnice.naszemiasto.pl Nasze Miasto