Mieszkańcy Rytla spotkali się pod domem Łukasza Ossowskiego, żeby podziękować mu za pracę na rzecz sołectwa

Łukasz Ossowski złożył rezygnację w piątek rano. Opublikował oświadczenie w którym tłumaczył powody swojej decyzji. Dzisiaj pod jego domem zgromadzili się mieszkańcy Rytla. Zebrali się spontanicznie. Ktoś rzucił hasło i przyszli z kwiatami i transparentami. Swojemu liderowi odśpiewali "Sto lat". Pojawiły się głosy, żeby zmienił decyzję.
Jerzy Owsiak też twierdził, że rezygnuje - mówił ktoś z tłumu. - Jeśli to konieczne, możemy oplakatować twój dom.
Odchodzący sołtys mówił jednak, że decyzja jest nieodwołalna.

- Bardzo wam dziękuję za to, że przez kilka lat dane mi było z wami współpracować - mówił Łukasz Ossowski. - W imieniu żony i swoim dziękuję wam za przyjaźń. Szkoda, że jest tak zimno, a ja nie mam tyle miejsca, żeby was wszystkich zaprosić. Pewien etap swojego życia zamknąłem. Decyzji nie zmienię. Oczywiście nie znikam, zostajemy w Rytlu i będziemy razem z wami pracować. Może w trochę inny sposób, niż jako sołtys. Jesteście wielcy. Dziękuję.