Przypomnijmy – Mirosław B. odpowiada za kierowanie grupą, która zastraszała Zdzisława Marka, przewodniczącego Rady Miejskiej w Debrznie. Dom przewodniczącego był obrzucany kamieniami, planowano też jego podpalenie. Zdzisław Marek odbierał telefony z pogróżkami. Sprawcy mieli odstąpić od ich realizacji gdy Mirosław B. zostanie zatrudniony w urzędzie.
Sąd w Słupsku uznał, że dozór policyjny to za mało.
- Zdaniem sądu ze względu na zagrożenie karą, charakter czynów oraz obawę matactwa konieczne było zastosowanie środka izolacyjnego – mówi Danuta Jastrzębska, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Słupsku.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?