Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MKS Grudziądz - Borowiak 37:30 (18:12)

(WuPe)
Coraz częściej Borowiak Czersk boryka się z problemami kadrowymi. Niestety w niedzielnym meczu także zabraknie kilku graczy.  Fot. Wojciech Piepiorka
Coraz częściej Borowiak Czersk boryka się z problemami kadrowymi. Niestety w niedzielnym meczu także zabraknie kilku graczy. Fot. Wojciech Piepiorka
W dziewięcioosobowym składzie piłkarze ręczni Borowiak Czersk wybrali się na mecz II ligi do Grudziądza. Niestety sytuacja, gdy nie ma komu grać powtarza się w zespole z Czerska bardzo często.

W dziewięcioosobowym składzie piłkarze ręczni Borowiak Czersk wybrali się na mecz II ligi do Grudziądza. Niestety sytuacja, gdy nie ma komu grać powtarza się w zespole z Czerska bardzo często.
- Tak to jest w amatorskim zespole - mówi kierownik sekcji piłki nożnej w Borowiaku, Marek Grzonka.
Obowiązki służbowe zatrzymały Wojciecha Affeldta, kontuzje Mariusza Czarnowskiego i Macieja Sztromowskiego, zabrakło także Pawła Michałowskiego i bramkarza Michała Szulca. Takie braki w kadrze musiały się odbić na grze czerszczan. Mecz był wyrównany tylko do 10 minuty, kiedy to podopieczni Marka Tydy przegrywali 5:6. Później już przewaga szczypiornistów Miejskiego Klubu Sportowego Grudziądz stopniowo rosła (w 40. min przy wyniku 25:15 wyniosła aż 10 bramek). Na uwagę zasługuję fakt, że w meczu z MKS-em Grudziądz zawodnicy z Czerska ani minuty nie spędzili na ławce kar, podczas gdy ich rywale ukarani zostali łącznie aż 10 minutami kar. Także liczba upomnień dla szczypiornistów Borowiaka była mniejsza niż przeciwników (2:3).

Kolejne spotkanie Borowiak rozegra we własnej hali w najbliższą niedzielę o 17. Przeciwnikiem będzie Energetyk Gryfino.

MKS Grudziądz - Borowiak 37:30 (18:12)
Borowiak: Mielke - Werner 3, Jakubowski 4, Szywelski 4, Knopik 5, Łangowski 5, Grzonkowski 1, Czapiewski 3, Ludian 5.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chojnice.naszemiasto.pl Nasze Miasto