Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pedofil w Chojnic? Czy dzieciom z podstawówek grozi niebezpieczeństwo?

Piotr Hukało
www.wikipedia.org
Zastępca burmistrza Chojnic poinformował, że dotarły do niego informację o osobie zaczepiającej dzieci pod szkołami podstawowymi. Sytuacja wydaje się opanowana. Od piątku nie pojawiły się nowe sygnały o zagrożeniu. Jednak lepiej, aby rodzice bacznie zwracali uwagę z kim rozmawiają ich dzieci.

Pierwsze sygnały o dorosłym zaczepiającym dzieci pod Szkołą Podstawową nr 3 pojawiły się w ubiegłym tygodniu. – Jedna z naszych uczennic wbiegła do szkoły i poinformowała, że zaczepiał ją jakiś mężczyzna – relacjonuje Karol Kołyszko, dyrektor SP3. – Pracownik szatni i jeden z nauczycieli wybiegli przed budynek, ale nikogo już tam nie było.

Podobna sytuacja miała miejsce pod inną chojnicką podstawówką. – Uczennica powiedziała nauczycielce, że została zaczepiona przez nieznanego jej mężczyznę w okolicach kościoła sąsiadującego z naszą szkołą – opowiada Adela Martin, vice dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 5. – Od razu postanowiliśmy poinformować o zagrożeniu uczniów, nauczycielom również poleciliśmy zwracać szczególną uwagę na to co dzieje się w okolicach szkoły – dodaje.

Czytaj również: Okrutni pedofile skazani

– Ze szkół dotarły do nas sygnały o niebezpieczeństwie dzieci, a my postanowiliśmy działać szybko – tłumaczy Jan Zieliński, zastępca burmistrza Chojnic. – Wydaje się, że odnieśliśmy skutek, bo do tej pory nie dotarły do nas informacje o podobnych sytuacjach. Lepiej działać prewencyjnie, niż później obwiniać się, że nic się nie zrobiło. Musimy uczulać dzieci i rodziców. Musimy zwracać szczególną uwagę na, to co dzieje się wokół nas. Działamy zapobiegawczo. Chojnice nie są enklawą – takie rzeczy dzieją się na całym świecie.

W szkołach, w których dzieci skarżyły się na mężczyznę, który je zaczepia, również nie zbagatelizowali sprawy. – Nad wszystkim czuwamy. Każde dziecko, czy dorosły może dzwonić pod numer 112, czy 997 i z pewnością żaden sygnał nie zostanie zbagatelizowany – opowiada przedstawicielka „piątki”.

– My z naszej strony rozmawiamy z dziećmi. Przeprowadzamy pogadanki z uczniami, czujni są również wszyscy nasi pracownicy. W czasie przerw na boisku i w szkole jest więcej, niż zwykle nauczycieli pełniących dyżury. Poinformowaliśmy również rodziców i zauważamy, że podeszli do sprawy poważnie. Nie tylko podwożą swoje pociechy pod bramę szkoły, ale także odprowadzają do samego budynku – dodaje.

Podobnie jest w drugiej z podstawówek. – Poinformowaliśmy naszych uczniów jak mają się zachowywać w takich sytuacjach. Rozmawialiśmy również z rodzicami, w szkole był policjant, który przeprowadził pogadanki z dziećmi. Z naszymi podopiecznymi rozmawiał również szkolny psycholog i pedagog – informuje dyrektor „trójki”. – Byłbym jednak ostrożny w ocenach sytuacji. Z niepotwierdzonych informacji wynika, że mowa tutaj o bezdomnym mężczyźnie, który żebra w okolicach pobliskiego marketu i innych skupisk gdzie przebywa dużo ludzi. Jednak nie zwalnia to nas z zachowania wzmożonej czujności.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chojnice.naszemiasto.pl Nasze Miasto