MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pierwsza kolejka V ligi. Nasze zespoły bez porażki

Wojciech Piepiorka
Młodzież z Chojniczanki na inaugurację ligi zremisowała w Lipuszu. Na zdjęciu z prawej Marek Steinborn.  Fot. Wojciech Piepiorka
Młodzież z Chojniczanki na inaugurację ligi zremisowała w Lipuszu. Na zdjęciu z prawej Marek Steinborn. Fot. Wojciech Piepiorka
Jedno zwycięstwo i dwa remisy - tak wygląda bilans pierwszej kolejki V ligi w wykonaniu Borowiaka, Chojniczanki i Kolejarza. O ile Borowiak wygrał swój mecz planowo, o tyle dla Kolejarza i Chojniczanki remisy to strata ...

Jedno zwycięstwo i dwa remisy - tak wygląda bilans pierwszej kolejki V ligi w wykonaniu Borowiaka, Chojniczanki i Kolejarza. O ile Borowiak wygrał swój mecz planowo, o tyle dla Kolejarza i Chojniczanki remisy to strata dwóch punktów.

Podopieczni Leszka Szanka swoje inauguracyjne spotkanie zagrali w Lipuszu. Kibice Wdy spisali się na "piątkę" (było ich prawie 400), ale organizatorom meczu należy się "pała". Na kilkanaście minut przed pierwszym gwizdkiem na boisku nie było jeszcze linii i w panice wyrysowano niewymiarowy plac gry.
- Jedno pole karne miało chyba 11, a drugie 13 m - mówią zawodnicy z Chojnic.
Jako pierwsi do ataku ruszyli gracze Chojniczanki. Już po 6 minutach gry prostopadłe podanie Krzysztofa Gierszewskiego otworzyło drogę do bramki Tomaszowi Pestce i ten nie pomylił się w sytuacji sam na sam.
Kwadrans po stracie bramki, Wda wyrównała z rzutu karnego za sprawą Michała Sobieszewskiego. Karnego spowodował Michał Kukliński, który nie nadążył za napastnikiem Wdy i złapał go za koszulkę w polu karnym.
Mecz był do samego końca wyrównany. Po stronie Chojniczanki dobre okazje mieli "Pestek" (strzał w poprzeczkę) i Mateusz Frymark
Pruszak trenerem Borowiaka
Przedsezonowe zapowiedzi o odmłodzeniu Borowiaka nie były pustymi słowami. W podstawowym składzie w meczu z Osiczanką pojawiło się 6 juniorów. Najważniejsza zmiana miała jednak miejsce na stanowisku trenera. Stanisław Pliszkę przepracował z zespołem okres przygotowawczy i... zrezygnował. Powód?
- Brak konsekwencji na treningach i słabe wyniki w sparingach - mówi. - Gdyby młodzi garnęli się do treningów, to i mnie, starszego człowieka, by zmobilizowali.
Pliszka dodaje, że nie sądzi, że ucieka z tonącego okrętu, bo takim go zastał. Teraz ten okręt ma szansę na wynurzenie się, bo stery przejął Robert Pruszak - najlepszy piłkarz czerskiej jedenastki. Na razie będzie pełnił funkcję grającego szkoleniowca do końca roku.
Właśnie "Zadyma" strzelił pierwszą bramkę dla Borowiaka w nowym sezonie. W 38 min uderzył nie do obrony z 16 m. Po zmianie stron za strzelanie wzięli się młodzi piłkarze. Najpierw 16-letni Sławomir Babiński, a potem o rok starszy Dawid Popielas. Obaj zachowali się pod bramką rywali jak doświadczeni seniorzy. Pierwszy wykorzystał błąd bramkarza gości, który wypuścił piłkę z rąk, a drugi wygrał z golkiperem z Osic pojedynek w powietrzu i strzelił na 3:1. Wcześniej, przy stanie 2:0 Osiczanka zdobyła bramkę po błędzie czerskiej obrony.
- W takiej sytuacji, w jakiej jest Borowiak rundę jesienną traktujemy jako okres przygotowawczy - mówi Pruszak. - Musimy strzelać bramki i zdobywać punkty, nieważne w jakim stylu.
Szczęśliwy i pechowy
Kolejarz zremisował 2:2 z Pogonią Prabuty, ale remis nie może ich zadowalać, bo podopieczni Marka Wielewickiego przeważali przez większość spotkania. Nie zmienia tego nawet fakt, że przegrywali 0:2 do 68 min. Bohaterem meczu był Tomasz Jażdżewski - strzelił pierwszą bramkę, a przy golu Daniela Jażdżewskiego zaliczył asystę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chojnice.naszemiasto.pl Nasze Miasto