- Nie udało się jedynie rozegrać sparingu z Bytovią Bytów, ale o tym zdecydowała natura, bo boisko było zalane - mówi.
Na razie chojniczanie trenują raz dziennie, a od poniedziałku rozpoczną obóz dochodzeniowy na własnych obiektach i będą ćwiczyć dwa razy dziennie: na świeżym powietrzu, w hali i... fintess clubie. Do treningów wplecione zostały bowiem tak nietypowe dla piłkarzy formy, jak aerobik i pilates (zachęcamy do obejrzenia zdjęć i filmów z treningu tej techniki z wtorku 18 stycznia).
- Pilates to ćwiczenia, które angażują wszystkie mięśnie ciała, a nie muszę chyba mówić jak ważne są one dla piłkarzy - mówi Grzegorz Kapica. - Te ćwiczenia mają pozwolić nam uniknąć kontuzji w rundzie wiosennej.
Tymczasem z Chojniczanką trenuje pięciu zawodników, którzy walczą o angaż w klubie. Ich nazwiska owiane są na razie tajemnicą. Wiadomo jedynie, że Chojniczanka jest zdecydowana pozyskać z Młodej Arki Gdynia 20-letniego bramkarza Radosława Kucia.
- Interesuje nas transfer definitywny tego zawodnika i obecnie jesteśmy w kontrakcie z Arką i prowadzimy rozmowy na temat jego pozyskania - mówi Dawid Frąckowiak, dyrektor sportowy Chojniczanki.
Kuć i pozostali testowani otrzymają szansę w najbliższych meczach kontrolnych chojnickiego drugoligowca. W sobotę o godz. 11 w Grodzisku Wielkopolskim piłkarze Chojniczanki rozegrają pierwszy tej zimy sparing. Przeciwnikiem podopiecznych Grzegorza Kapicy będzie Zagłębie Lubin. Trzy dni później Chojniczanka zmierzy się z innym zespołem z ekstraklasy - Widzewem Łódź. Do tego spotkania dojdzie w Gdyni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?