Powiat chojnicki. Chwalą się certyfikatami, za które płacą

Rekordzistą w powiecie chojnickim jest miasto Chojnice, które dwa lata temu za tytuł Zadbany Zabytek zapłaciło... ponad 9 tys. zł! Konkurs przeprowadzał generalny konserwator zabytków. Taki tytuł w Chojnicach otrzymała bazylika Mniejsza, której rewitalizacja kosztowała 5 milionów złotych. W 75 procentach pieniądze pochodziły z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, 10 procent to środki z budżetu państwa, a po 7,5 procent wyłożyło miasto i parafia pw. Ścięcia św. Jana Chrzciciela.
- To była inwestycja zrealizowana z dofinansowaniem unijnym. W takim przypadku jesteśmy wręcz zmuszani promować tę inwestycję - argumentuje Arseniusz Finster, burmistrz Chojnic. - Musieliśmy je wydać. Zastanawialiśmy się, czy kwotę przeznaczyć na tablice promocyjne, czy udział w konkursie.

W tym samym roku z budżetu miejskiego wypłynęło również 2,5 tys. zł na opłatę zgłoszeniową do konkursu "Kryształowy Hit Pomorza". - Przecież o tym, że otrzymaliśmy taki tytuł, było głośno. Pisały o nim media, a to jest promocja, której nie da się tak prosto przeliczyć na efekty. Czy warto? Moim zdaniem, warto - dodaje Finster.

Tymczasem inny samorząd w powiecie chojnickim - gmina Brusy - na certyfikaty, tytuły czy nagrody nie wydał w minionej kadencji ani złotówki.
- Chętnie bierzemy udział w konkursach samorządowych, jednak jeśli na którymś etapie okazuje się, że musimy zapłacić, to wycofujemy się. Tak też było z konkursem "Modernizacja roku 2009" - tłumaczy Krzysztof Gierszewski, zastępca burmistrza Brus.

Powiat chojnicki z kolei chwalił się ostatnio tytułem Mistrzowski Powiat. O ile za udział w konkursie nie było trzeba płacić, o tyle za możliwość korzystania z tego miana owszem, i to 1990 zł.

9150
tyle kosztował miasto Chojnice udział w konkursie "Zadbany Zabytek"