Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat chojnicki. Radni spierali się o działkę w Charzykowach, którą kupi szef lokalnej PO

Maria Sowisło
Z prawej Marek Reder, zagorzały przeciwnik sprzedaży działki bez przetargu
Z prawej Marek Reder, zagorzały przeciwnik sprzedaży działki bez przetargu Maria Sowisło
Sprzedaż działki nad Jeziorem Charzykowskim wywołała prawdziwą burzę podczas obrad Rady Powiatu Chojnickiego. Opozycyjnym radnym powiatowym nie spodobało się, że działkę ma kupić bez przetargu Witold Fryca, przewodniczący powiatowych struktur PO.

Próbowali przekonać pozostałych radnych, aby działka została sprzedana w formie przetargu i to nie za cenę, ustaloną przez rzeczoznawcę na 27 zł za m kw.
- Czy celowo działka została wydzielona tak, by nie było do niej dostępu z drogi publicznej - zastanawiał się Edward Mania, radny powiatowy. - W ten sposób umożliwia to sprzedaż w formie bez przetargu i pasuje do uzasadnienia zarządu - przekonywał.

Zainteresowany ziemią jest Witold Fryca, współwłaściciel hoteliku sąsiadującego z tą właśnie działką. Kontrowersje wywołała jego znajomość z Markiem Szczepańskim, wicestarostą chojnickim Obaj panowie są członkami PO.

Podczas dyskusji okazało się, że brak dostępu do drogi nie jest jedyną wadą tego gruntu.
- Na tej działce znajduje się stare szambo, stoją szklarnie z powybijanymi szybami, które zagrażają bezpieczeństwu, w sąsiedztwie jest przepompownia, której rury przechodzą przez działkę - wyliczał Stanisław Skaja, starosta chojnicki. - Nie ma tu żadnych podtekstów politycznych.

- Czy ktoś tam był? Widział usytuowanie działki, skosy? Czy wyobrażacie sobie coś tam wybudować - pytał z kolei Mariusz Paluch, radny koalicyjny.
Ostatecznie radni zdecydowali, że działka będzie sprzedana współwłaścicielowi hoteliku.

Mam nóż na gardle. Muszę tę działkę kupić, żeby się rozwijać
Maria Sowisło rozmawia z Witoldem Frycą, przewodniczącym powiatowego koła PO w Chojnicach

Czy znajomość partyjna z wicestarostą miała wpływ na decyzję o kupieniu tej działki?
To mi uwłacza. Partia podczas tego głosowania odwróciła się ode mnie. Wicestarosty nie było, a przewodniczący rady wstrzymał się od głosu. "Za" głosowali trzeźwo myślący. Gdzie mam się rozwijać, skoro kupiłem budynek z granicą działki 4 metry od niego. Jestem załamany poziomem dyskusji podczas sesji.

Ale przyzna Pan, że cena nie jest wygórowana...
Moim zdaniem cena jest za wysoka. Działka graniczy z przepompownią. Ulatuje smród. Są tam szklarnie, które były zasilane w ciepło z mojej kotłowni. Ja naprawdę mam dosyć tłumaczenia gościom hotelowym, że ten bałagan nie należy do mnie. Gdybym tę ziemię dostał w prezencie, to wówczas rzeczywiście można by mnie podejrzewać o układy.

Dlaczego nóż na gardle?
Przed hotelem jest zaledwie 20 miejsc parkingowych. Nie mam dojazdu z drugiej strony budynku. Widok szpecą szklarnie. To w interesie powiatu powinno być stwarzanie możliwości rozwoju bazy turystycznej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Powiat chojnicki. Radni spierali się o działkę w Charzykowach, którą kupi szef lokalnej PO - Chojnice Nasze Miasto

Wróć na chojnice.naszemiasto.pl Nasze Miasto