MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat chojnicki. Wystrzałowe problemy braci kurkowych

Maria Sowisło
- Trzeba z tym coś w końcu zrobić - mówi Tomasz Winiecki Fot. Maria Sowisło
- Trzeba z tym coś w końcu zrobić - mówi Tomasz Winiecki Fot. Maria Sowisło
Bracia kurkowi żeby strzelać na wiwat z zabytkowych armata czy z muszkietów muszą mieć proch. Do jego zakupu potrzebne jest zezwolenie na broń sportową. Dokument wydają wojewódzkie komendy policji.

Bracia kurkowi żeby strzelać na wiwat z zabytkowych armata czy z muszkietów muszą mieć proch. Do jego zakupu potrzebne jest zezwolenie na broń sportową. Dokument wydają wojewódzkie komendy policji. Jest on także niezbędny do, chociażby, kupna broni sportowej jeśli ktoś chce taką posiadać i brać udział w okazjonalnych zawodach strzeleckich. Wszystko wydaje się łatwe i proste.

Niestety tak się tylko wydaje. I o tym właśnie debatowali bracia kurkowi z województw pomorskiego i kujawsko-pomorskiego podczas spotkania zorganizowanego w podchojnickich Krojantach.
- Jeden z braci ma szafę pełną broni, bo jest myśliwym - opowiadał na nim Włodzimierz Kurek z Kcyni. - Przez rok starał się uzyskać pozwolenie na broń sportową. W końcu ręce mu opadły i zawiesił postępowanie.
- Co z tego, że mam udokumentowane, wymagane przy zdobywaniu pozwolenia udziały w zawodach strzelecki - wtórował mu Krzysztof Grochowski, prezes Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Grudziądzu.
- Mamy ćwiczyć oko i bronie w ojczyzny obronie, a tu – psia kość – nie można - skwitował poetycko Tomasz Winiecki z Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Chojnicach, gospodarz spotkania.

Bracia kurkowi działają zgodnie z ustawami o broni i amunicji oraz o kulturze fizycznej. W tej pierwszej jest mowa o licencji. W drugim dokumencie z kolei o patencie strzeleckim. Dokumenty wydają ogólnopolskie organizacje strzeleckie takie jak Liga Obrony Kraju, Liga Ochrony Przyrody i koła łowieckie czy Polski Związek Strzelectwa Sportowego.
- W jednym województwie policjanci wymagają obu, a w innym tylko jednego - twierdzi Andrzej Giecewicz z Gdyni. - Wystąpienia do posłów nic nie dadzą, bo tego już próbowaliśmy. To są leniwi ludzie...
- Ten temat wałkujemy już ponad dziesięć lat. Trzeba z tym coś w końcu zrobić - nie ma wątpliwości Winiecki.

Sytuacja, jak wszystko na to wskazuje, jest patowa. W ubiegłym roku Komenda Wojewódzka Policji w Bydgoszczy takich pozwoleń wydała... jedno. Natomiast trzy razy odmówiła ich wydania, a w ośmiu przypadkach postępowanie administracyjne zostało umorzone. Pomorscy policjanci z Gdańska pozwoleń wydali trzy, a w dwunastu przypadkach odmówili.
- Pozwolenie na broń sportową wydajemy osobom, które wskażą i udokumentują cel jej wykorzystania - tłumaczy Krzysztof Stefański, naczelnik wydziału postępowań administracyjnych KWP w Bydgoszczy. - Dotyczy to przede wszystkim osób, które podczas zwodów strzeleckich na szczeblu wojewódzkim czy krajowym zdobywają czołowe miejsca. Dotyczy to także, oczywiście, kadry narodowej strzelców. Ustawa jednak nie zamyka katalogu wykorzystania broni sportowej. Trzeba tylko określić cel zgodny z prawem i uzasadnić go.

Bracia kurkowi postanowili, że będę zabiegać o zmianę ustawy w taki sposób, aby znaleźć się na liście organizacji strzeleckich wspólnie z m.in. LOK i LOP. Jeśli zostaną dopisani to będą mogli nie tylko szkolić młodzież, ale także organizować szkolenia dla dorosłych i wydawać patenty.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO 2024 ODC. 6

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chojnice.naszemiasto.pl Nasze Miasto