Stowarzyszenie Chojnicka Lewica - to odpowiedź 24 członków założycieli na rozłam SLD. Wszyscy oni wystąpili z macierzystej partii i są ostrożni w wyborze kolejnej, czyli SdPL.
- Jak ktoś się sparzył, to wyciąga z tego wnioski - mówi Edward Pietrzyk, jeden z założycieli stowarzyszenia. - Nasi koledzy mają dość rozczarowań, dlatego wspólnie tworzymy zupełnie nowe struktury.
Statut stowarzyszenia, który jest niemal gotowy, nie wyklucza jednak obecności jego członków w lewicowej partii. Jak się okazuje, część osób ze stowarzyszenia podpisała deklarację sympatyków SdPL. Ale na razie nie zgłaszają się po partyjne legitymacje. Już 20 maja działacze SChL uchwalą swój statut i rozpoczną w sądzie starania o rejestrację. W gronie stowarzyszenia jest wielu znanych chojniczan: zastępcy burmistrza, czyli Edward Pietrzyk i Józef Pokrzywnicki, a także radni: Katarzyna Karpus, Antoni Szlanga, Józef Skiba, Edward Gabryś.
Zdaniem Reginy Szymańskiej, przewodniczącej Rady Powiatowej SLD, przystąpienie jej niedawnych kolegów partyjnych do stowarzyszenia niewiele zmienia w politycznych układach.
- W radzie miejskiej Chojnic doszło do porozumienia radnych z burmistrzem - wyjaśnia Szymańska. - Uznali bowiem, że nadal są reprezentantami lewicy i będą współpracować.
Czy będą oni startowali w następnych wyborach do władz samorządowych?
Zapewne tak, bo jest to jedno z zadań do realizacji. Ale nie główne. Chojnicka Lewica chce kształtować świadomość prawną, szczególnie w zakresie unijnych przepisów. Chce też przeciwdziałać korupcji, biurokracji i populizmowi.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?