- Byliśmy bezdyskusyjnie lepszym zespołem w każdym elemencie gry - ocenia Marcin Synoradzki, menedżer Red Devils.
Do przerwy chojniczanie prowadzili 4:0. Wynik otworzył w 7 min Mariusz Kaźmierczak. W 15 min, w ciągu zaledwie siedmiu sekund, dwukrotnie bramkarza szczecinian pokonał Łotysz Olegs Matvejevs, który podpisał już roczny kontrakt z chojnickim klubem. Wynik po pierwszych 20 minutach ustalił Jakub Mączkowski.
Po zmianie stron ten sam zawodnik jeszcze raz wpisał się na listę strzelców. Po razie trafili też Mateusz Szynwelski, Artur Chrzonowski i Krzysztof Jasiński. Ten ostatni nie wytrwał do końca meczu, bo otrzymał czerwoną kartkę za krytykowanie decyzji sędziego. Swoją drogą zastanawia fakt, dlaczego na ten sparing Pogoń '04 nie zapewniła profesjonalnych arbitrów, tylko desygnowała do sędziowania ludzi bez uprawnień, którzy swoimi błędnymi decyzjami niepotrzebnie sprowokowali kilka nerwowych sytuacji.
Nawet to nie popsuło humorów chojniczan, którzy na tydzień przed startem sezonu w Ekstraklasie Futsalu zaprezentowali się świetnie. Oby podopieczni Tomasza Aftańskiego równie dobrą formę pokazali w najbliższą niedzielę, kiedy podejmą na własnym parkiecie Clearex Chorzów (początek meczu o godz. 18).
- Tym razem Ślązacy raczej nie będą faworytem w tym spotkaniu - mówią chojniczanie.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?