Promocja Kaszub i rodnej mowy na stadionie Lechii Gdańsk

Potężne transparenty, flagi czy koszulki, na których widnieją kaszubskie napisy nawiązujące do historii nadmorskiego regionu i klubów piłkarskich są na trybunach pomorskich klubów coraz popularniejsze. Bo tak promują ulubiony zespół, ale i przy okazji podkreślają historię oraz tradycje całego regionu. - W Europie jest wiele drużyn promujących swoją "Małą Ojczyznę", które przyczyniły się do zachowania i rozwoju tożsamości regionu - przyznaje Łukasz Grzędzicki, prezes ZKP. - Najbardziej znana jest z tego oczywiście FC Barcelona, która przecież nie bez przyczyny jest Dumą Katalonii.

Do tego grona dołączył także klub z Gdańska. Dzięki fanklubom Lechii na PGE Arenie oraz ZKP - jednym z najpiękniejszych i największych stadionów w kraju - pojawiły się banery z kaszubskim hasłem "Gdańsk - stolica Kaszub".

Wykonano go w kolorze biało-zielonym, czyli barwach gdańskiego klubu. Wcześniej do kaszubskich korzeni przyznawali się też sympatycy Gryfa Wejherowo, a po flagach i transparentach widać, że sporo Kaszubów kibicuje też pierwoszligowej Arce Gdynia.

W niższych ligach nie ma problemu, by znaleźć nawet kluby nawiązujące swoją nazwą do regionu. Np. w nadmorskim powiecie puckim grają Kaszuby Połchowo czy Kaszubia Starzyno. Swoją Kaszubię ma też Kościerzyna. Na trybunach w Żelistrzewie, czy wśród sympatyków piłki w Mechowie często można usłyszeć komentarze wygłaszane donośnym głosem właśnie po kaszubsku.

Kaszubscy działacze przyklasnęli pomysłowi z wykorzystaniem regionalnego języka na kibicowskich materiałach prezentowanych na trybunach. Tym bardziej, że podczas pierwszego oficjalnego meczu Lechii na PGE Arenie biało-zieloni promujący "stolecę Kaszeb" wygrali swoje spotkanie. A mecz obserwowało 18 tys. widzów. - Pomysł jest dobry - przyznaje prezes Grzędzicki. - I chętnie zobaczyłbym też podobne gdzie indziej.