Chojniczanie objęli prowadzenie po wyćwiczonym rozegraniu rzutu rożnego. Do siatki trafił Mariusz Kaźmierczak. Jednobramkowym prowadzeniem zakończyła się pierwsza część meczu. Drugą połowę lepiej rozpoczęli gospodarze z Polkowic, którzy wyrównali 99 sekund po zmianie stron. To podziałało mobilizująco na "Czerwone Diabły". Gracze z Chojnic zmarnowali kilka okazji, ale do bramki dało się trafić na 2:1 Jakubowi Mączkowskiemu. Niemal w tym samym momencie chojniczanie mieli już pięć fauli na koncie i ostatnie 10 minut musieli grać ostrożnie. Po szóstym faulu gospodarze mieli przedłużony rzut karny, ale pewnie obronił go Jacek Burglin. Jak strzela się z 10 metrów pokazał gospodarzom Artur Chrzonowski, który w 37 minucie trafił z przedłużonago karnego na 3:1. Wydawać by się mogło, że "Czerwonym Diabłom" uda się utrzymać prowadzenie do końca meczu, jednak gospodarze wycofali bramkarza i po przypadkowej akcji zdobyli kontaktowego gola. Minutę przed końcem mieli kolejny przedłużony rzut karny i tym razem go wykorzystali, ustalając wynik meczu na 3:3.
Po pięciu kolejkach Ekstraklasy Polskiej Ligi Futsalu chojniczanie z dwoma punktami zajmują ostatnie, dwunaste miejsce. W kolejnym spotkaniu podejmą lidera - Borutę Zgierz (29 października o godz. 19).
TPH Polkowice - Red Devils Chojnice 3:3 (0:1)
Bramki: 0:1 Mariusz Kaźmierczak (9), 1:1 Tomasz Urbaniak (22), 1:2 Jakub Mączkowski (28), 1:3 Artur Chrzonowski (37-PRzK), 2:3 Tomasz Urbaniak (39), 3:3 Kamil Nowakowski (40).
Red Devils: Burglin (Kępa, Kartuszyński) - Widzicki, Matvejevs, Mączkowski, Kaźmierczak - Sobański, Broner, Szynwelski, Chrzonowski, Skiba.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
