Sześć meczów, trzy zdobyte punkty, bilans bramkowy 6:11 i ostatnie miejsce w tabeli. Tak rysuje się sytuacja Chojniczanki na początku sezonu 2022/23. Co prawda Chojniczanka nie była stawiana w roli kandydatów do awansu, ale prawdopodobnie nikt nie spodziewał się aż tak słabej pierwszej fazy rozgrywek.
W poniedziałek nic nie wskazywało na to, by coś miało się w tej materii zmienić. Ruch Chorzów był na fali, a zwycięstwo dawało mu awans na fotel lidera. I wydawało się, że trzy punkty zostaną w Chorzowie, ale w doliczonym czasie gry piłkę do bramki Ruchu wepchnął Patryk Tuszyński i zapewnił Chojniczance niezwykle cenny remis.
Być może to odroczy wyrok o ewentualnym zwolnieniu trenera Tomasza Kafarskiego, który w dalszym ciągu nie może być pewny swojej przyszłości. Jednak taki remis może sprawić, że Chojniczanka zyska nowe siły, które pozwolą się odbić.
Ruch Chorzów - Chojniczanka Chojnice 1:1 (1:0)
Bramki: Tomasz Swędrowski (35) - Patryk Tuszyński (90+2)
Ruch: Bielecki - Kasolik, Nawrocki, Szywacz - Wójtowicz, Piątek (90 Witek), Swędrowski, Janoszka, Pląskowski (59 Foszmańczyk), Moneta (59 Michalski) - Szczepan.
Chojniczanka: Kuchta - Grolik, Bartosiak, Kasperowicz - Ryczkowski (85 Janicki), Czajkowski (59 Kalinkowski), Drewniak, Karbowy (59 Mikołajczak), Mikołajczyk (71 Mazek) - Wolsztyński (72 Skrzypczak), Tuszyński.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?