Sąd Okręgowy w Słupsku oddalił apelację Gimnazjum w Silnie w sprawie zwolnienia nauczycielki Elżbiety Stanke. Polonistka ma wrócić do pracy. Elżbieta Jażdżewska, dyrektorka szkoły, zapowiada kasację.
- Według mojej oceny wyrok nie jest zgodny z prawem - mówi Jażdżewska. - Pani Stanke przekroczyła termin 182 dni, w jakim nauczyciel może być niezdolny do pracy z powodu choroby. Powinna wrócić do pracy w listopadzie lub już wówczas wystąpić o urlop zdrowotny. A ona dopiero w styczniu złożyła w tej sprawie wniosek. Moim obowiązkiem było ją zwolnić.
Polonistka jest zadowolona z wyroku słupskiego sądu.
- Chciałabym jak najszybszego rozstrzygnięcia w sprawie udzielenia mi urlopu zdrowotnego, którego przyznania odmówiła mi na początku roku Elżbieta Jażdżewska - mówi Stanke. - Sprawa w chojnickim sądzie została zawieszona do czasu rozstrzygnięcia apelacji dotyczącej mojego zwolnienia.
Nauczycielka nie musi czekać. W poniedziałek dyrektorka udzieliła jej urlopu. Ma on potrwać do 27 lutego.
- Byłam do tego zmuszona - tłumaczy Elżbieta Jażdżewska. - Mimo, że będę wnosić o kasację, zgodnie z prawem muszę wykonać wyrok sądu, który nakazuje mi przywrócić nauczycielkę do pracy.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?