Na ogłoszony przetarg wypłynęły dwie oferty. Chojnicka firma „Wysoccy” zaoferowała ponad 2,7 mln zł, zaś firma MARBRUK z Charzyków aż 6,3 mln zł.
To zdecydowanie za dużo, ponieważ ratusz mógł przeznaczyć na ten etap zagospodarowania parku tylko 1,6 mln zł, więc nie było możliwości zaakceptowania żadnej z ofert. Jak poinformował burmistrz Arseniusz Finster radnych na ostatniej sesji Rady Miejskiej, projekt chojnickiego skateparku nie składa się z elementów zakupionych, ustawionych, przykręconych, przymocowanych. To jest skatepark z pierwszej półki, dokładnie taki, jaki jest w Emsdetten. Natomiast wynik przetargu wskazał, że jest to inwestycja bardzo kosztowna. Z tego powodu budowa skateparku ma zostać odłożony w czasie.
Zobacz również:Galeria w Pawłówku: Centrum handlowe coraz bliżej
Powodem takiej decyzji było złożenie wniosku przez urząd miejski do pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego i Ministerstwa Sportu o dotowanie tej inwestycji. Burmistrz ponadto woli środki zarezerwowane w tegorocznym budżecie przeznaczyć na IV etap prac, który obejmuje chodniki, ścieżki rowerowe i jeden z placów zabaw dla dzieci. Burmistrz podkreśla, że nie zamierza zrezygnować z budowy skateparku.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?