18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Urząd Miejski w Czersku. Burza po konkursie na pracownika Wydziału Rolnictwa i Środowiska

Michał Piepiorka
Burmistrz Marek Jankowski odpiera zarzuty i mówi, że wszystko odbyło się zgodnie z literą prawa
Burmistrz Marek Jankowski odpiera zarzuty i mówi, że wszystko odbyło się zgodnie z literą prawa M. Sowisło/Archiwum
"Konkurs był przeprowadzony tylko dla formalności. Od początku można było domyślać się, kto wygra" - tak mówią osoby, które ubiegały się o stanowisko urzędnicze w czerskim UM. Władze miasta zdecydowanie odpierają wszelkie zarzuty. Twierdzą, że wszystko odbyło się z poszanowaniem litery prawa.

Konkurs na pracownika Wydziału Rolnictwa i Środowiska rozstrzygnięto we wtorek. Wygrała kobieta, która jest spowinowacona z komendantem miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej.

Komisja konkursowa wybrała jej kandydaturę, pomimo że nowa urzędniczka skończyła pedagogikę. W ogłoszeniu o konkursie preferowanymi kierunkami były natomiast administracja i zarządzanie. Wśród 24 osób, które ubiegały się o pracę w urzędzie w Czersku, były takie, które mogły pochwalić się właśnie takim wykształceniem.

Przeczytaj także: Kolejny fragment berlinki w powiecie chojnickim będzie remontowany

Osoby, które dostały się na rozmowę musiały także znać Kodeks Postępowania Administracyjnego, ustawę o gospodarce nieruchomościami i o samorządzie gminnym.

Zwyciężczyni konkursu skończyła pedagogikę o specjalności doradztwo zawodowe i przedsiębiorczość na Uniwersytecie im. Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Teoretycznie nie spełniła więc podstawowego wymogu. Co na to władze miasta? Burmistrz Czerska Marek Jankowski uważa, że wszystko odbyło się tak jak należy. Zarzuty o tym, że zwycięzcę wybrano na podstawie znajomości, uważa za pomówienia.

- Kryteriów oceny poza wykształceniem było kilka. Preferowane, czyli to w ogłoszeniu, oceniane było na 2 punkty. Inne na jeden punkt. Ta pani była najlepszym kandydatem - przekonuje Jankowski. - Była najlepiej przygotowana. Nie było żadnych udogodnień ze względu na nazwisko i pochodzenie. Zarzuty mogły również paść, gdyby wygrała żona dyrektora Ośrodka Kultury w Czersku czy pracownica urzędu, która również startowały. Oskarżenia osób, które je wysuwają są bezpodstawne. Wszystko odbyło się zgodnie z literą prawa i zasadami takich konkursów.

Marek Jankowski mówi, że nie jest przesądzone to, że zwyciężczyni konkursu będzie cały czas pracować w czerskim urzędzie.

- Na razie jest na okresie próbnym i zależy czy sprawdzi się na tym stanowisku. Od jej pracy będzie zależało czy przedłużymy z nią umowę - stwierdził burmistrz Czerska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chojnice.naszemiasto.pl Nasze Miasto