V LIGA.Kolejarz Chojnice - Wisła Korzeniewo 2:0 (2:0)

Piłkarze Kolejarza Chojnice odnieśli trzecie zwycięstwo z rzędu - tym razem nie mieli problemów z Wisłą Korzeniewo, a wynik 2:0 to najniższy wymiar kary.

Mecz toczył się w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych - od pierwszej do ostatniej minuty padał deszcz, a boisko było bardzo grząskie. Mimo to, garstka najwierniejszych kibiców, którzy stawili się na mecz, mogli oglądać ciekawe akcje w wykonaniu podopiecznych Marka Wielewickiego. Co rusz piłkarze Kolejarza dochodzili do sytuacji strzeleckich, a pierwsza bramka padła po pół godziny gry. Dośrodkowanie Jakuba Skiby z rąk wypuścił bramkarz gości, piłka spadła pod nogi Krzysztofa Czapiewskiego, a ten bez problemów wpakował ją z bliska do siatki. Kilka minut przed przerwą na listę strzelców wpisał się także "Skibol". Jego strzał głową odbił się jeszcze od słupka i zatrzymał się w bramce gości. Wcześniej dwie dobre okazje miał Daniel Jażdżewski.
Po przerwie nadal przewagę miał Kolejarz, a goście tylko raz zagrozili bramce Przemysława Drobuńskiego. Ich strzał z rzutu wolnego trafił w słupek.
- Jestem bardzo zadowolony z postawy moich podopiecznych i mam nadzieję, że dobrą passę uda się podtrzymać w środowym meczu derbowym z Borowiakiem.