W Gutowcu fotoradar czerskiej straży już nie stanie

Zgodnie z nowymi przepisami straże gminne i miejskie będą mogły kontrolować prędkość pojazdów na wszystkich drogach w terenie zabudowanym, ale poza terenem zabudowanym tylko na gminnych, powiatowych i wojewódzkich. Urządzenia rejestrującego czerskiej Straży Miejskiej nie spotkamy zatem już np. przy "berlince" w Gu-towcu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 km/h.

- Ubolewamy nad tym, ponieważ mieszkańcy tej wsi często prosili nas o ustawianie fotoradaru przy szkole, a poza tym w Gutowcu widać było efekty naszej pracy - mówi Jarosław Szwil, komendant Straży Miejskiej w Czersku. - Właśnie w Gutowcu zarejestrowaliśmy naszego rekordzistę, który jechał na "siedemdziesiątce" z prędkością 152 km/h. Nie oznacza to jednak, że Gutowiec zostanie bez "opieki", bo mamy w Czersku sekcję ruchu drogowego, która z pewnością będzie patrolowała to miejsce.

Z Rytla i Łęga prawdopodobnie znikną maszty na fotoradary. W myśl nowych przepisów nie mogą stać one puste.
- Jako kierowca i komendant akurat temu zapisowi jestem przeciwny, bo wiem jaką rolę prewencyjną spełniają maszty na fotoradary - mówi Szwil. - Ja sam zawsze przed takim zwalniałem, nawet w Rytlu i Łęgu, gdzie wiedziałem, że są puste.

Ważna zmiana dotyczy też tego, że wszystkie fotoradary będą musiały być widoczne z drogi i wyraźnie oznakowane.
- Będziemy oznakowywać miejsce dokonywania pomiaru żółtym znakiem "kontrola radarowa" lub niebieskim "kontrole prędkości - fotoradar" - mówi Szwil.
Istotne jest również to, że dochody z mandatów nałożonych na podstawie zdjęć z fotoradarów, muszą być przeznaczone na inwestycje drogowe.

W styczniu fotoradar czerskich municypalnych będzie pracował przez siedem dni:
7 stycznia (Gotelp, Rytel i Łąg),
12 stycznia (Łąg, Rytel i Mokre),
13 stycznia (Odry, Rytel i Łąg),
17 stycznia (Malachin, Łąg i Czersk),
21 stycznia (Kamionka, Łąg i Czersk),
24 stycznia (Krzyż, Rytel i Łubna),
28 stycznia (Gotelp, Rytel i Kamionka).

- Informujemy o terminach i miejscach wystawienia fotoradaru z jednego, prostego powodu - nie zależy nam na kasie, tylko na zmniejszeniu prędkości pojazdów - mówi komendant Jarosław Szwil.