Pierwszy raz billboard z włodarzem pojawił się przed poprzednimi wyborami samorządowymi. Wówczas padł zarzut braku miliona zł za żwir, który był wydobywany do budowy obwodnicy Chojnic. Wtedy wójt złożył protest w sądzie w trybie wyborczym, ale Sąd Okręgowy w Słupsku oddalił protest, uznał, że sprawa ta nie może być rozpatrzona w trybie wyborczym, a jedynie na drodze powództwa cywilnego.
Przeczytaj także: Rada pomorskiej PO zatwierdziła listy w wyborach
Teraz billboard przy rondzie dotyczy rzekomych cichych inwestycji Zbigniewa Szczepańskiego oraz sprawy przyspieszonego tworzenia planu zagospodarowania przestrzennego pod budowę galerii handlowej w Pawłówku. Zarzut dotyczy specjalnego potraktowania firmy Rank Progress, która chce budować galerię w gminie.
Dla przykładu podawane jest uchwalanie planu dla innej firmy. Pewna angielska spółka już w 2008 roku miała ubiegać się o plan dla budowy podobnej galerii w okolicach Krojant. Firma zobowiązała się do poniesienia kosztów jego utworzenia, które miały wynieść około 90 tys. zł. Planu dla tej inwestycji nie ma do dziś.
Z kolei podobny dokument dla Rank Progress powstał błyskawicznie. Kolejne zarzuty stawiane wójtowi Zbigniewowi Szczepańskiemu dotyczą kupowanych nieruchomości, które później wójt sprzedawał za o wiele większe pieniądze. Szczepański miał kupować działkę rolną, a sprzedawał jako działki, na których można się budować. Wartość nieruchomości miała wskutek tego wzrastać nawet 20-krotnie.
Przeczytaj także: W gminie Chojnice jest gaz łupkowy?
Szczepański oskarżenia odrzuca, ale tym razem nie zapowiada wniesienia sprawy do sądu.
- Nie ma żadnego specjalnego traktowania wybranej firmy. W gminie Chojnice wszyscy są równi - mówi wójt.
Włodarz gminy Chojnice konsultował się z prawnikami i nie należy się spodziewać sprawy z powództwa cywilnego.
- Trzech moich prawników stwierdziło, że sprawa nie byłaby do wygrania. Billboard jest sugestywny, ale jak wiem z doświadczenia, sąd wypowiedziałby się, że moje zdjęcia z kopertą to dopuszczalna forma ekspresji i techniki dziennikarskiej. Wręczanie koperty kojarzy się jednak jednoznacznie - mówi Zbigniew Szczepański. - Wiem, że jestem osobą publiczną i w związku z tym muszę mieć grubą skórę. Problemem tej grupy, która mnie atakuje, jest to, że chcieliby mieć podległego wójta, któremu mogliby podać rękę i ją ubrudzić. Jeśli uważają, że łamię prawo powinni powiadomić CBA, CBŚ, prokuraturę czy sąd...
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?