- Proszę o odstąpienie od wymogu legitymowania klientów basenu unijnych certyfikatem covidowym. Sprawa niedokonywania podziału klientów krytej pływalni na zaszczepionych i niezaszczepionych, posiadających i nieposiadających unijny certyfikat covidowy jest głęboko związana ze sferą prywatności, wolności i zdrowia każdego człowieka, a te są chronione prawem
- w interpelacji do prezydenta Przemyśla twierdzi Dariusz Lasek, niezależny radny Rady Miejskiej w Przemyślu.
Według niego wprowadzenie takiego obowiązku jest "rozwiązaniem zbyt daleko idącym i dzielącym społeczeństwo, zmierzającym do segregacji sanitarnej". Z tego powodu proponuje odstąpić od niego, z jednoczesnym zachowaniem 30-procentowego limitu obłożenia basenu.
Prezydent Przemyśla Wojciech Bakun twierdzi, że zmiany wprowadzone 15 grudnia ub. roku w krytej pływalni są dostosowane do rozporządzenia Rady Ministrów. Limit osób, które mogą wejść na basen, został obniżony do 30 proc. W przypadku pływalni Przemyskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji oznacza 15 osób. Do tego limitu nie wlicza się osób, które przedstawiają unijny certyfikat covidowy.
- W związku z tym umożliwiono korzystanie poza limitem osobom, które dobrowolnie okażą unijne, cyfrowe zaświadczenie covid lub zaświadczenie o szczepieniu, o wyniku testu i o powrocie do zdrowia w związku z covid-19. Należy podkreślić, że podawanie tych informacji jest dobrowolne, a przepisy umożliwiają optymalne wykorzystanie obiektów sportowych, co jest korzystne dla zakładu z ekonomicznego punktu widzenia
- twierdzi rezydent Przemyśla.
Radny Lasek twierdzi, że rezygnacja z przedstawiania certyfikatu o covid, będzie rozwiązaniem korzystniejszym i niezwiązanym z poważnymi stratami finansowymi pływalni.
Co to jest zapalenie gardła i migdałków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?