Danuta M., księgowa Kasy Zapomogowo - Pożyczkowej Pracowników Oświaty Gminy Chojnice jest podejrzewana o to, że przywłaszczyła sobie ok. 70 tys. zł z służbowej kasy. Organy ścigania zawiadomiła jedna z pracownic tej placówki, która jak twierdzi, wpadła na ślad przestępczych praktyk. W związku z tym, na polecenie prokuratury, policjanci wszczęli śledztwo.
- Zaszło podejrzenie, że Danuta M. przywłaszczyła pieniądze z Kasy Zapomogowo - Pożyczkowej, którą prowadziła i ukrywała dokumenty - mówi Janusz Paczkowski, zastępca prokuratora rejonowego w Chojnicach. - Jeśli śledztwo wykaże, że Danuta M. dopuściła się czynu, o który jest podejrzewana, grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.
Kasa zrzesza 11 placówek oświatowych z całej gminy, łącznie liczy 190 członków. Jak twierdzi pracownica Kasy, Danuta M. od 2 miesięcy jest nieuchwytna.
- Nie ma też dokumentów dotyczących prowadzenia kasy od 1991 roku - powiedziała nam zbulwersowana kobieta, która chce zachować anonimowość. - Zdefraudowanych pieniędzy może być nawet dwa razy więcej.
Kobieta zgłosiła się do nas w tej sprawie, gdyż przypuszcza, że komuś zależy, aby uciąć sprawie łeb.
- Dla niektórych osób to niewygodna sprawa - dodaje. - Zamieszanych jest w nią więcej pracowników.
Danuta M. do 22 marca była też pracownikiem Gminnego Zespołu Oświaty. Pełniąc funkcję podinspektora, zebrała wiele nagan i upomnień.
- Miałam zastrzeżenia do dyscypliny pracy - mówi dyrektor gminnego Zespołu Oświaty, Elżbieta Opiela. - Została zwolniona dyscyplinarnie.
Danuta M. rzeczywiście jest nieuchwytna.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?