Żaglówka na rondzie Róży Wiatrów

W przyszłym sezonie letnim zmotoryzowanych turystów wjeżdżających do Charzyków będzie witać żaglówka na rondzie Róży Wiatrów. Tego zdania są żeglarze, do koncepcji powinni być też przekonani członkowie rady sołeckiej.
Dzisiaj natomiast zapozna się z nią główny inwestor, czyli dyrekcja Wojewódzkiego Zarządu Dróg w Gdańsku. Ostateczne uzgodnienia co do kształtu i nazwy ronda odbyły się w poniedziałkowy wieczór.
- Nazwa ronda Róży Wiatrów pasuje jeszcze bardziej do Charzyków niż nazwa "Żeglarskie" - przekonywał Krzysztof Pestka, komandor Chojnickiego Klubu Żeglarskiego. - To znany symbol żeglarstwa, poza tym skrzyżowanie, na którym powstanie rondo, idealnie pasuje do kierunków geograficznych wytyczonych przez różę wiatrów.

Uczestnicy spotkania mieli do wyboru dwie koncepcje upiększenia ronda. Pierwszą z nich wykonali artyści z chojnickiego ratusza - Andrzej Ciemiński i Zbigniew Januszewski, drugą zgłosił charzykowianin Norbert Jażdżewski. Mimo, iż druga z koncepcji otrzymała niepochlebną recenzję, coś z niej przeniknęło do ostatecznego projektu. Wewnętrznemu kołu na rondzie o średnicy 10 metrów będzie nadany kształt wspomnianej róży wiatrów. Projektanci zgodzili się też na obniżenie kolumny. Skrócono ją z 10 do 4,3 metra. A główny symbol? Będzie nim nieduża łódź wykonana z miedzianej blachy z ożaglowaniem typu kutrowego. Żeglarze chcą, by wykonawcą był charzykowianin, Gerard Pacek.