Chojnice: Będą apelacje od wyroku w sprawie afery z Ósemki

Na ławie oskarżonych zasiadły trzy kobiety. Elżbieta Z. usłyszała wyrok 5 lat pozbawienia wolności oraz zakaz wykonywania zawodu księgowej przez 8 lat.

Urszula Ł., była pracownica Kasy Zapomogowo-Pożyczkowej Pracowników Oświaty, dostała 4 lata i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Dodatkowo sąd orzekł, że obie skazane kobiety solidarnie będą musiały oddać Urzędowi Miejskiemu w Chojnicach ponad 500 tys. złotych. Urzędniczka Bożena R. - oskarżona o brak należytej kontroli - została uniewinniona.

Przeczytaj także: Chojniczanka Chojnice. Trybuny zostaną zadaszone i drużyna nie straci licencji na II ligę

Na sali rozpraw podczas ogłoszenia wyroku były obecne dwie oskarżone. Urszula Ł. w trakcie jego ogłaszania wyszła z sali. Bożena R. wyrok przyjęła zaś z wielką ulgą.

Sąd podkreślił, że wyrok i tak nie był surowy, biorąc pod uwagę wysokość kar, jakie groziły głównym oskarżonym. Elżbiecie Z. groziło bowiem 14 lat pozbawienia wolności, a Urszuli J. aż 15 lat. Sędzia Dawid Nosewicz uzasadnił, że zarzut dla Bożeny R. nie został potwierdzony.

Przeczytaj także: Wyrok w sprawie tzw.afery w ósemce niedługo

Obrońcy dwóch oskarżonych zapowiadają, że odwołają się od wyroku chojnickiego sądu. Uwagi do procesu cały czas miał Marian Koperski, adwokat Elżbiety Z. Do sądu w Chojnicach wpłynęło już pismo o pisemne uzasadnienie wyroku. To jeszcze nie zostało wykonane. - W tak skomplikowanych sprawach termin na pisemne uzasadnienie może być przedłużony, co zostało zastosowane w tym przypadku - powiedział Marek Nadolny, prezes Sądu Rejonowego w Chojnicach. - Uzasadnienie sądu powinno być gotowe w październiku - dodaje.

Finansowa afera w Zespole Szkół nr 8 na światło dzienne wyszła w 2004 roku. Od tego czasu trwało prokuratorskie śledztwo, a potem proces sądowy.