Chojnicki ratusz przygotował bowiem projekt modernizacji tej drogi od ronda Solidarności aż do granicy miasta w kierunku Człuchowa. Tutaj remont przygotowuje wraz z wnioskiem gmina Chojnice, która dodatkowo chciała zmodernizować trasę wewnątrz Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Przy tej okazji miały także powstać chodniki i ścieżki rowerowe. Miał to być więc remont jednej drogi, ale wykonywany przez dwa samorządy. I właśnie to gwarantowało większą liczbę punktów w ocenie wniosku, a tym samym zwiększało szanse na dotację. Tak się jedna nie stanie, bo Arseniusz Finster zmienił zdanie.
- Ulica Człuchowska miała wylewany nowy dywanik asfaltowy dwa lata temu. Korzyść dla mieszkańców byłaby niewielka. Stosowne więc jest budowanie nowej drogi, w tym przypadku ulicy Asnyka - stwierdził podczas ostatniej konferencji prasowej Jarosław Rekowski, dyrektor Wydziału Komunalnego chojnickiego ratusza - wytypowany do przekazania tej wiadomości przez burmistrza Finstera.
Tą nagłą zmianą zdania zaskoczony został przez nas wójt gminy Chojnice.
- Burmistrz mnie o tym nie powiadomił. Jest mi przykro, że dowiaduję się od pani - stwierdza dzisiaj wójt Szczepański i zapowiada, że bez dotacji nie będzie remontu.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?