Chojniczanka grała bardzo ważny mecz, aby wrócić do walki o utrzymanie w Fortunie I lidze. Podopieczni trenera Krzysztofa Bredego potrzebowali zwycięstwa, aby realnie myśleć o uratowaniu ligowego bytu.
To był słaby mecz, a obie drużyny miały problem w kreowaniem okazji bramkowych. A jak nie ma sytuacji, to także trudno o gole. Chojniczanka nie pokazała na boisku tyle jakości, żeby myśleć o zdobyciu kompletu punktów. Brakowało pomysłu, a to wszystko przekładało się na grę zespołu. W drugiej połowie to goście z Sosnowca mogli strzelić bramkę, ale Wojciech Szumilas trafił w poprzeczkę, a po dobitce Maksymiliana Banaszewskiego zespół gospodarzy przed utratą bramki uratował Marcin Grolik.
Chojniczanka jest w bardzo złej sytuacji w tabeli Fortuny I ligi. Drużyna zajmuje ostatnie miejsce i do strefy bezpiecznej traci już osiem punktów, a do końca sezonu pozostało sześć kolejek ligowych. Poza tym musiałaby wyprzedzić aż trzech rywali. Wydaje się, że to będzie bardzo trudne zadanie, tym bardziej że gra zespołu Bredego nie przekonuje, a do tego Chojniczanka nie potrafi zdobywać kompletu punktów w kluczowych meczach.
CZYTAJ TAKŻE: Takie kontrowersyjne i pamiętne oprawy przygotowali kibice. Budzą skrajne emocje
Chojniczanka Chojnice - Zagłębie Sosnowiec 0:0
Chojniczanka: Kuchta - Raburski, Grolik, Buchał, Mikołajczyk - Ryczkowski (59 Drewniak), van Huffel (80 Korczyc), Czajkowski, Mikołajczak (58 Karbowy), Jakóbowski (72 Kalinkowski) - Skrzypczak (58 Tuszyński)
Zagłębie: Kos - Borowski, Dalić (66 Bodzioch), Bykow (46 Karwot), Ziemann - Guezen (62 Wrzesiński), Rozwandowicz, Bonecki, Szumilas, Banaszewski - Sobczak (82 Fabry)
Żółte kartki: Ryczkowski (Chojniczanka) oraz Ziemann (Zagłębie)
Sędziował: Tomasz Marciniak (Płock)
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
