Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Czersk. Dlaczego wycięto dąb w Rytlu?

Maria Sowisło
Po dębie na prywatnej posesji w Rytlu został tylko pień. Drzewa nie mogą odżałować mieszkańcy
Po dębie na prywatnej posesji w Rytlu został tylko pień. Drzewa nie mogą odżałować mieszkańcy M. Sowisło
Kto zezwolił na ścięcie dorodnego dębu, który rósł na prywatnej posesji w Rytlu? Przecież on mógł z powodzeniem nadal rosnąć. Nic mu nie dolegało - alarmują mieszkańcy Rytla.

Drzewo zostało drastycznie przycięte w mijającym tygodniu. Pozbawione zostało wszystkich konarów. Został tylko pień o wysokości ok. ponad 5 metrów.
- Moim zdaniem, to jest po prostu barbarzyństwo. Przecież on był ogromny. Miał, lekko licząc z 70 lat. I tak pięknie wyglądał nad Wielkim Kanałem Brdy - żali się jedna z mieszkanek.

Jak się okazało, dąb został przycięty ze względu na pęknięcie, które, zdaniem fachowców, mogło doprowadzić do katastrofy. Jeden z konarów, największy, zagrażał stojącemu w sąsiedztwie budynkowi mieszkalnemu.
- Konary były tak ciężkie, że pień po prostu pękał na pół. Początkowo chcieliśmy zezwolić na przycięcie konarów jednak ze względu na nowe przepisy dotyczące sposobów przycinania drzew, dostosowanych do gatunków, nie mogliśmy zgodzić się na takie ogłowienie - tłumaczy Piotr Łobocki z Urzędu Miejskiego w Czersku. - I zapewniam, że drzewu daleko było do pomnika przyrody. Zgodnie z prawem drzewo musi mieć średnicę pnia wynoszącą co najmniej jeden metr. Ten dąb nie miał.
Informację o pękaniu pnia potwierdził Edmund Drewek, którego domowi zagrażał konar dębu.

- Gałąź była ogromna. Sięgała aż pod dom. Baliśmy się, że podczas wichury rozłupie drzewo na pół i gałąź spadnie na dom. Właściwie nie chciałem, żeby go tak wycinali zupełnie, tylko tę gałąź, ale przyjechał ktoś z gminy i tłumaczył, że tak nie można drzewa przycinać. Mi też było go żal, bo latem cień dawał. Przyjemnie było - mówi Drewek. - Mój ojciec go sadził kiedy miał 10 lat. Dąb miał więc sto lat.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chojnice.naszemiasto.pl Nasze Miasto