Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z wokandy: Obrońca Barbary Bonny wnioskuje o nową opinię biegłych | ZDJĘCIA, WIDEO

Maria Sowisło
Maria Sowisło
Wideo
od 16 lat
Dzisiejsza (12 lipca 2023 r.) wokanda w sprawie pożaru w hospicjum Fundacji Palium w Chojnicach, w którym zginęły cztery osoby, nie przyniosła przełomu. Tradycyjnie na rozprawie nie pojawili się oskarżeni Barbara Bonna i Jerzy Krukowski, którzy w placówce oraz w zarządzającej nią Fundacji Palium pełnili funkcje szefów. Obydwoje nie przyznali się do winy i nie składali wyjaśnień. Na rozprawie pojawił się tylko jeden, z czterech wezwanych, świadków. Są też nowe wnioski dowodowe.

Do tragicznego pożaru doszło w nocy z 5 na 6 stycznia 2020 roku. Zginęło w nim trzech mężczyzn i jedna kobieta. Jak ustalił biegły, ogień zaprószył jeden z pensjonariuszy niedopałkiem papierosa. Jerzy Krukowski i Barbara Bonna (prywatnie żona wicemarszałka Leszka Bonny) są oskarżeni o niedopełnienie obowiązków w zakresie ochrony przeciwpożarowej, a także o nieumyślne spowodowanie śmierci czterech pensjonariuszy. Akt oskarżenia przygotowywała Prokuratura Okręgowa w Słupsku. Wynika z niego, że w hospicjum nie było urządzeń przeciwpożarowych, a personel nie znał przepisów i nie wiedział, jak się zachować w razie niebezpieczeństwa. Co więcej, niespełna rok przed pożarem do uzupełnienia braków w tym zakresie po kontroli zobligowała placówkę straż pożarna.

Podczas dzisiejszej rozprawy obrońca Barbary Bonny mecenas Tomasz Kopoczyński złożył kilka wniosków dowodowych, które spisane zostały na ponad 30 stronach. Ze względu na jego obszerność, sędzia Dawid Nosewicz dał stronom miesiąc na odniesienie się do nich.

- Złożyliśmy wnioski dowodowe, bo sprawa zmierza ku końcowi. Nasze wnioski w szczególności dotyczą tego żeby sąd dopuścił dowód z nowej opinii biegłych. Biegłych, naszym zdaniem, najwybitniejszych w Polsce z Akademii Pożarnictwa w Warszawie. Nic nie ujmując innym biegłym, ale pojawiły się nowe okoliczności w sprawie, w szczególności zeznania świadków po wydaniu pierwszej opinii, którzy uzupełnili swoje zeznania i mówią inaczej niż wcześniej. Uzupełniają pewne okoliczności. Mowa jest także o tym że biegły widział nagrania z jednej kamery, a są z trzech lub czterech. Dobrze by było, żeby biegli obejrzeli je wszystkie – argumentował w rozmowie z nami mecenas Tomasz Kopoczyński.

Z kolei podczas rozprawy konieczność sporządzenia nowej opinii biegłych z zakresu pożarnictwa argumentował także tym, że wypowiadający się już w tej sprawie fachowiec, podczas dopytywania będzie bronić wydanej już opinii.

- Chodziłoby nam o przeprowadzenie dowodu z nowej opinii biegłego. Naszym zdaniem biegły w naszej sprawie jest związany z opinią przez siebie wydaną. Pewnych rzeczy nie widział i pewnych nie wie. Nie słyszał zeznań świadków. Widział obraz z jednej kamery, a nie z trzech, a jest ich osiem. Biegły będzie robić wszystko, by podtrzymać pierwotną opinię. Tak mi się wydaje – argumentował przed sądem mecenas Kopoczyński.

Zeznający dzisiaj świadek niewiele nowego wniósł do sprawy, choć zasiada w Radzie Fundacji Palium. Na pytanie sędziego Dawida Nosewicza, kto kontroluje zarząd, padła odpowiedź że zarząd odpowiada sam przed sobą.

Kolejna wokanda zaplanowana została na 11 października.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chojnice.naszemiasto.pl Nasze Miasto