Chojnice - Czersk. We wtorek blokada berlinki

- Z góry przepraszamy za utrudnienia wszystkie panie - mówi żartobliwie Łukasz Majer z Czerska, jeden z inicjatorów akcji.

Mieszkańcy Czerska szykują blokadę berlinki

Akcja podzielona została na kilka etapów. Pierwszy odbędzie się właśnie 8 marca. Kolumna samochodów pokonać ma trasę z Czerska do Chojnic z prędkością ok. 10 kilometrów na godzinę, bo zdaniem kierowców, tylko takie tempo jazdy pozwala ją przeżyć, nie uszkadzając samochodu. Kierowcy dojadą do Chojnic i wręczą Przemysławowi Bieskowi, wicestaroście chojnickiemu, petycję do ministra infrastruktury, którą ma podpisać jak najwięcej osób. Utrudnienia w ruchu tego dnia dotkną zatem także chojniczan. Listy poparcia można jeszcze donosić do Bogdana Daneckiego, pracującego w czerskim Urzędzie Miejskim.

Walczą o remont berlinki na trasie Chojnice - Czersk

Na kolejny etap akcji protestacyjnej trzeba będzie trochę zaczekać. Kierowcy chcą dać ministrowi szansę na odpowiedź. Jeśli jej nie będzie, to nadejdzie czas na zaostrzenie blokady drogi 22, czyli blokowanie przejazdu przez pieszych, chodzących po pasach w Czersku przy ul. Starogardziej oraz w Gutowcu przy budynku Szkoły Podstawowej. Czego kierowcy się domagają? Tego samego, co samorządowcy powiatu chojnickiego - kompleksowej przebudowy trasy.
- Nie walczmy o naprawę, bo drogowcy zrobią to sami, kiedy mróz odpuści. Walczmy o jej kompleksowy remont - apelował podczas spotkania organizacyjnego jeden z kierowców.

8 marca zablokują drogę z Chojnic do Czerska

Podczas tego samego spotkania zawiązał się komitet protestacyjny w składzie: Łukasz Majer, Krzysztof Babiński, Bogdan Danecki, Piotr Czapiewski i Arkadiusz Gogolewski.

Tymczasem Franciszek Rogowicz, dyrektor gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad, zarządca drogi, wysłał do ministra infrastruktury wniosek o przyznanie dodatkowych 8 mln złotych na remont berlinki. Tutaj warto przypomnieć, że według wstępnego kosztorysu modernizacja całego odcinka z Czerska do Chojnic ma kosztować ok. 80 mln zł. Dodatkowo o sprawę walczą także posłowie.
- Namawiam dyrekcję, aby rozstrzygnęła przetarg na kompleksowy remont berlinki, bo może się okazać, że będą duże oszczędności - mówi Stanisław Lamczyk, poseł Platformy Obywatelskiej. - Rozmawiałem już z fachowcami, którzy twierdzą, że w tym roku można wykonać warstwę konstrukcyjną, a w roku następnym warstwę szlachetną. Będę apelował o przeznaczenie na ten cel pieniędzy.