Chojnice. Premier i ministrowie podsumowali działania w sprawie nawałnicy

Po spotkaniu, podczas konferencji prasowej mówiono między innymi o podwyższeniu, do kwoty 200 tys. zł wypłat dla osób, które w wyniku nawałnicy straciły domy, o tym, że na odszkodowania mogą liczyć również rolnicy...

Po pytaniu jednego z dziennikarzy Beata Szydło odniosła się do apelu Mieczysława Struka, marszałka województwa pomorskiego, który zwrócił uwagę na fakt, że w rozporządzeniu upraszczającym procedury związane z wypłatą świadczeń brakuje gmin Sulęczyno, Sierakowice, Studzienice i gminy Kościerzyna.
- Marszałek nie musi do mnie apelować - mówiła Beata Szydło. - Sami doskonale wiemy, że musimy to rozporządzenie rozszerzyć. Bardzo dużo zależy od tego, jak w tej chwili organizują się wójtowie, burmistrzowie, starostowie... Tam na dole - wy państwo wiecie, czy mieszkaniec mieszkający z dala od centrum wsi - ma prąd, ma wodę... - jaką służbę trzeba uruchomić, żeby udzielić mu pomocy. To samo dotyczy gmin, które muszą być w tym rozporządzeniu. Samorządowcy nie zgłosili tych gmin wówczas, gdy odpowiednie rozporządzenia były przygotowane. Minister Błaszczak mówił, że zrobiliśmy to bardzo szybko. Dzięki temu ta realna pomoc już dociera do ludzi, którzy tego potrzebują. Rzeczą oczywistą jest, że to rozporządzenie będzie rozszerzone. Przygotowujemy odpowiedni aneks. Jeśli jeszcze państwo nie zgłosiliście swojej gminy do tego, aby była ona ujęta w rozporządzeniu, proszę to zrobić do końca wtorku. W środę będzie przygotowany aneks. Ja również zaapeluję do marszałka województwa pomorskiego, żeby również zaangażował się bardzo mocno w akcję pomocy usuwania skutków i żeby swoje służby uruchomił, bo mamy takie wrażenie, że niektórzy marszałkowie nie są zorientowani, że oni również mają narzędzia i możliwości wspierania potrzebujących.
Marszałkowi województwa pomorskiego najmocniej jednak "dostało się" od Mariusza Błaszczaka, szefa MSWiA.
- Przypomnijmy marszałkowi, że odpowiada za utrzymanie dróg wojewódzkich - mówił minister. - Apeluję, aby służby podległe panu marszałkowi uprzątnęły drzewa z poboczy dróg wojewódzkich. Panie marszałku!!! Pana zadanie! Do pracy!!! Skoro się pan obudził pięć dni po nawałnicy, skoro już jest pan przytomny, to trzeba zabrać się do pracy.