MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Herby uratują elewację „stalinowca” na Starym Rynku w Chojnicach. Nietypowy pomysł władz Chojnic [WIDEO]

Maria Sowisło
Maria Sowisło
Wideo
od 7 lat
Władze Chojnic wymyśliły, jak pomóc wyremontować elewację „stalinowca” na Starym Rynku. Budynek należy do miasta, właścicieli prywatnych i miejskiej spółki. Nie można więc wydać na remont pieniędzy z budżetu samorządu. Jest jednak sposób.

„Stalinowiec” na Starym Rynku w Chojnicach był poddany rewitalizacji w 2000 roku. Wówczas blok z tzw. wielkiej płyty z charakterystycznymi oknami nie był wizytówką miasta. Podczas rewitalizacji rynku „stalinowiec” zyskał charakter pięciu kamieniczek poprzez dobudowanie na dachu charakterystycznych zdobień, wymianę okien, balkony i doklejenie elementów dekoracyjnych. Bez zmian pozostał jedynie układ lokali usługowych na parterze. Takie podejście do sprawy, którego autorem był architekt miejski Andrzej Ciemiński, zyskało uznanie podczas konkursu Innowacja 2001. Wówczas Polska Izba Przemysłowo-Handlowa Budownictwa nominowała aż 140 budowli w Polsce. Renowacja „stalinowca” w Chojnicach kosztowała w 2000 roku ok. 300 tys. zł. W 41 procentach finansowało ją miasto a 59 procent wyłożył Zakład Gospodarki Mieszkaniowej w Chojnicach. Wykonawcą była firma PeBeRol.

Po 24 latach jednak pilnie potrzebny jest remont elewacji. Obecna jest częściowo zniszczona przez warunki atmosferyczne oraz ptasie odchody. Mówiąc oględnie, glony porastają już dużą część ściany zwróconej na Stary Rynek, więc bardzo reprezentacyjnej.

Na parterze budynku znajdują się lokale usługowe a piętra to mieszkania. Część z nich jest w zasobach komunalnych miastach a pozostałe są w prywatnych rękach. I w tym właśnie tkwił problem. Żaden samorząd w Polsce nie może dotować osób prywatnych. Gdyby budynek był wpisany do rejestru zabytków lub choćby do ewidencji, to sytuacja wyglądałaby dużo lepiej. „Stalinowiec” jednak znajduje się w strefie zabytkowej miasta ale sam zabytkiem nie jest.

Koszt remontu elewacji tego budynku to niemała kwota - 240 tys. zł. Składa się na nią nie tylko koszty robocizny i zakup materiałów do odnowienia dwóch ścian (od strony Starego Rynku i od ulicy Cechowej) ale także oczyszczenie elewacji z glonów i ptasich odchodów. Część pieniędzy wyłożą najemcy lokali na parterze a część spółka miejska Zakład Gospodarki Mieszkaniowej. To jednak za mało.

- Mieliśmy problem ale wpadliśmy na autorski pomysł. Zobaczymy czy się uchowa. Chcemy podpisać ze wspólnotą mieszkaniową umowę na promocję miasta i województwa. W nadstawce w części wrzosowej budynku umieścimy herby Chojnic i województwa pomorskiego. Tym sposobem będziemy mogli zdotować zakup farby i chemii potrzebnych do odnowienia elewacji – wyjaśnia burmistrz Chojnic Arseniusz Finster.

Przetarg na tę inwestycję ogłosiła spółka ZGM. Jest już wykonawca. To firma z Chojnic – Ek-Bud. Prace mają się rozpocząć w lipcu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chojnice.naszemiasto.pl Nasze Miasto