Przebudowa drogi krajowej 22 w żółwim tempie – dyrektor GDDKiA interweniuje [WIDEO]

Trwa przebudowa drogi krajowej 22 między Chojnicami a Czerskiem za ponad 167 mln zł. Przetarg wygrała spółka PORR. Zgodnie z umową wszystkie prace miały się zakończyć w czerwcu 2024 r. Gołym okiem widać, że drogowcy nie wyrobią się w zaplanowanym czasie. Brakuje fragmentami chociażby ścieżki rowerowej wzdłuż trasy. Nie wspominając nawet o poprawkach, jakie zgłaszają przedsiębiorcy firm transportowych. Ich samochody ciężarowe nie mieszczą się na skrzyżowaniach krajówki z drogami powiatowymi i gminnymi.

Zaniepokojony postępem prac jest dyrektor oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku Karol Markowski. Oczekuje od wykonawcy większego zaangażowania.

- Termin zakończenia prac do 15 lipca jest absolutnie niemożliwy do utrzymania, co jest okolicznością bardzo nas niepokojącą. Dlatego oczekuję od wykonawcy większego zakresu zaangażowania na budowie. Tych frontów, na których możliwe jest wykonywanie prac jest na pewno dużo. Kwestia kiedy budowa zostanie zakończona, nie jest jeszcze rozstrzygnięta. Czy będzie to opóźnienie miesięczne, czy dwumiesięczne zależy od tego, na ile wykonawca zmobilizuje się do pracy – mówi dyrektor oddziału GDDKiA w Gdańsku Karol Markowski.[/cyt

Opóźnienie jest, jak twierdzi wykonawca, spowodowane pogodą i pracami dodatkowymi. Wnioski są obecnie analizowane przez inżyniera kontraktu. Koszt przebudowy tego ponad 22-kilometrowego odcinka to 167 mln zł. W kuluarach mówi się, że zakończenie prac będzie możliwe w październiku.

ZOBACZ TAKŻE:Były burmistrz Debrzna zeznawał jako oskarżony. Odpowiada za nielegalną wycinkę drzew [WIDEO]

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!