Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sołtys Lichnów idzie na wojnę z hulajnogami, bo jest za duży bałagan

Maria Sowisło
Maria Sowisło
Wideo
od 16 lat
Zbigniew Nojman choć sam lubi jeździć hulajnogami, właśnie wypowiedział im wojnę. Może nie samym pojazdom, a firmie która je dostarcza. Pojawiły się bowiem w Lichnowach przy kościele, szkole i ośrodku zdrowia. Szybko jednak zniknęły. Wiemy dlaczego.

Awantura w gminie Chojnice o hulajnogi. Pojawiły się bowiem w Lichnowach. I od razu był bałagan. Leżały na chodnikach, przy szkole, w centrum wsi i na parkingu przy kościele. Pierwszy interweniował u sołtysa Zbigniewa Nojmana proboszcz parafii w Lichnowach. Nikt z nim bowiem nie uzgadniał udostępnienia utwardzonego parkingu na tego typu pojazdy.

- Sam osobiście też jestem użytkownikiem hulajnóg i jestem ich zwolennikiem, ale sposób w jaki zostały one tutaj dostarczone, i przede wszystkim ustawione, jest niedopuszczalne, bo nieuzgodnione z nikim. Musiałem interweniować – wyjaśnia Zbigniew Nojman, który jest też radnym.

Sprawa hulajnóg poruszona została nawet na sesji Rady Gminy Chojnice. Urzędnicy sprawdzili umowę z firmą dostarczającą te pojazdy i okazało się, że nie ma w niej ani Lichnów, ani Chojniczek.

- Mamy uzgodnienia dotyczące Charzyków i to by było na tyle. Dlatego musimy spotkać się z przedstawicielami firmy, która je dostarcza – mówi zastępca wójta gminy Chojnice Janusz Szczepański.

Każdy z naszych rozmówców podkreśla jednocześnie, że hulajnogi – ze względu na bliskość Chojnic – będą się pojawiać i w Lichnowach, i w Chojniczkach, ale sprawę trzeba uporządkować. Przy okazji też podkreślić trzeba, że są to pojazdy takie, jak inne. Jeśli nie ma chodnika, mogą się poruszać po drogach publicznych ale z prędkością nie większą niż idący człowiek. Pozostawiane z kolei powinny być w wyznaczonych do tego miejscach, a jeśli nie to na chodnikach ale w odległości 1,5 metra od krawędzi jezdni.

- Użytkownicy hulajnóg powinni nauczyć się z nich korzystać tak, żeby było to zgodne z przepisami i w taki sposób, żeby nie utrudniać innym życia – kwituje sołtys Lichnów Nojman i dodaje, że jest otwarty na rozmowy. - Mamy w centrum wsi przy stawie miejsce postoju rowerów. Nie widzę żadnych przeszkód, żeby podobne zrobić dla hulajnóg - mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chojnice.naszemiasto.pl Nasze Miasto